Dom Lekarz internetowy 50-Letnia wojna po toksycznym chemicznym triklosanie

50-Letnia wojna po toksycznym chemicznym triklosanie

Anonim

Mydło antybakteryjne z substancją czynną zawierającą triklosan nie zabija zwykłych bakterii lepiej niż zwykłe stare mydło i woda, wynika z badań opublikowanych we wrześniu.

Odkrycie to może być gwóźdź do trumlosanu, przynajmniej w przypadku użycia go w mydłach ręcznych. Ale po długiej, kontrowersyjnej historii, triclosan wciąż nie zostanie całkowicie oczyszczony z amerykańskich domów.

ReklamaReklama

Środek przeciwbakteryjny stosowany jest również w żelach do dezynfekcji rąk, pastach do zapobiegania powstawaniu kamienia nazębnego i jest czasem stosowany jako powłoka na materace, odzież, zabawki i folie z tworzyw sztucznych stosowane w rolnictwie. (Niektóre środki do dezynfekcji rąk wykorzystują alkohol, a nie triklosan jako aktywny składnik).

Czytaj więcej: Mydła antybakteryjne zachęcają bakterie MSRA do kolonizacji Twojego nos »

Reklama Triclosan został po raz pierwszy wprowadzony w Stanach Zjednoczonych w 1969 roku przez firma, która jest teraz częścią Novartis. Przez długi czas był używany głównie w szpitalach. Kiedy jego użycie wkradło się z branży i do domów, krytycy szybko zaczęli zgłaszać problemy zdrowotne związane z substancją chemiczną.

Zagadnienia zdrowotne, które głównie dotyczą długoterminowej ekspozycji, są szeroko zakrojone. Niektóre badania sugerują, że triclosan powoduje raka. W miarę rozpadu emituje dioksyny, które są jednymi z najbardziej toksycznych chemikaliów na Ziemi.

ReklamaReklama Nauka zaczęła koncentrować się na substancjach zaburzających gospodarkę hormonalną w latach 90. XX w. Stało się więc jasne, że triklosan należy do tych substancji chemicznych, które symulują hormony organizmu. Wpływa na estrogeny, androgeny i hormonalne układy tarczycy.

Kiedy tryklosan przedostaje się do naturalnych zbiorników wodnych, jego właściwości estrogenopodobne wpływają na ryby. EPA zgodziła się zbadać, czy może to być dodatkiem do wyzwań, przed jakimi stoją zagrożone gatunki.

W związku z rosnącą obawą o nadużywanie środków przeciwbakteryjnych przyczyniających się do powstawania drobnoustrojów odpornych na działanie bakterii lub "superbakterii", ponownie pojawił się triclosan na liście problematycznych chemikaliów.

Badanie przeprowadzone w 2012 roku wykazało, że ekspozycja na tryklosan może osłabiać serce i inne skurcze mięśni.

Terry Collins, profesor zielonej chemii na Uniwersytecie Carnegie Mellon, twierdzi, że chemikalia mogą mieć pewne specjalistyczne zastosowania, ale wyraźnie nie powinny znaleźć się w produktach konsumenckich.

ReklamaReklama "Nie jestem zwolenniczką zakazania tych rzeczy", powiedział Collins o triklosanie i mniej powszechnym kuzynie triclocarbanie ", ale masowe ich użycie jest prawie na pewno nierozsądne. "

Przeczytaj więcej: Czy mydła antybakteryjne czynią więcej szkód niż dobrym? »

Dlaczego więc nadal mamy legalne wykorzystanie masy?

Ogłoszenie

Krytycy wskazują na triklosan, razem z ftalanami i bisfenolem A (BPA), jako dowód, że regulacja chemiczna w Stanach Zjednoczonych jest gorącym bałaganem.

Ustawa o kontroli substancji toksycznych (TSCA) to główne prawo obejmujące chemikalia. Przeszedł w 1976 r., Był grandfather w większości chemikaliów, które były już na rynku.

ReklamaReklama Agencja Ochrony Środowiska egzekwuje TSCA. Aby wyciągnąć substancję chemiczną, EPA musi udowodnić, że stanowi "nieuzasadnione ryzyko" dla zdrowia publicznego lub środowiska.

Spośród ponad 60 000 chemikaliów już wprowadzonych na rynek, kiedy TSCA stała się prawem, tylko kilkaset zostało przetestowanych pod kątem bezpieczeństwa. Według Rady Ochrony Zasobów Naturalnych (NRDC) tylko pięć zostało uregulowanych częściowo.

Urząd ds. Żywności i Leków (FDA) reguluje kosmetyki, które obejmują wszystko, co "ma być wcierane, polane, spryskane lub spryskane, wprowadzone do organizmu ludzkiego lub w inny sposób na nie nałożone […] w celu oczyszczenia [lub] upiększenia. "

Ogłoszenie

To zostawia EPA regulującą triklosan w urządzeniach domowych, a FDA reguluje je w mydłach, żelach i pastach do zębów.

Ale FDA prawie nie ma więcej gryzienia niż EPA. Zgodnie z prawem produkty kosmetyczne i składniki inne niż dodatki barwne nie wymagają zatwierdzenia przez FDA zanim trafią na półki. FDA może zakazać produktów lub składników, ale musi przedstawić niezawodny dowód, że są one szkodliwe.

reklamaReklama

Czytaj więcej: Niebezpieczne składniki, na które trzeba uważać w kosmetyce »

Konsumenci, w dużej mierze nieświadomi debaty na temat chemikaliów, wydali prawie 1 miliard USD na produkty zawierające triklosan lub triclocarban w 2010 roku. Badania przeprowadzone w 2003 roku przez Centers for Disease Control and Prevention wykazały obecność triklosanu w moczu trzech na czterech Amerykanów.

Branża produktów osobistych zaczęła unikać w ostatnich latach triclosanu, twierdzą eksperci.

FDA zaproponowała rozporządzenie, które usunie triklosan i triclocarban z miejscowych produktów przeciwdrobnoustrojowych w 1978 r., Ale agencja podjęła działania dopiero w 2013 r. Po tym, jak NRDC złożył pozew.

Ale nowe regulacje, które obecnie proponuje FDA, które staną się ostateczne w 2016 r., Nie będą blokować triklosanu. Zamiast tego usuwają domniemanie, że triklosan jest skutecznym środkiem przeciwbakteryjnym. Produkty oznaczone jako "antybakteryjne" będą musiały pokazać dowód FDA, że działają lepiej niż mydło i woda.

Nowe przepisy nie dotkną produktów, które nie są używane z wodą, jak te żele do dezynfekcji rąk. Nie wpłynie to również na pastę do zębów zawierającą triklosan, co zdaniem większości ekspertów poprawia stan jamy ustnej.

Tymczasem Unia Europejska wprowadziła zakaz chemikaliów do użytku w produktach, które mają kontakt z żywnością w 2010 r. W tym roku zaczęła się faza triklosanu ze wszystkich produktów osobistych.