Dom Lekarz internetowy 'Super Labs' w Meksyku produkujący nowy 'Street Meth'

'Super Labs' w Meksyku produkujący nowy 'Street Meth'

Spisu treści:

Anonim

Super siłowa metamfetamina z meksykańskich super-laboratoriów zalewa ulice w Stanach Zjednoczonych.

I nie, to nie jest odcinek "Breaking Bad". "

ReklamaReklama Władze lokalne i federalne w San Diego zgłaszają metamfetaminę sprowadzoną z Meksyku na niebezpieczny nowy poziom czystości.

Średni gram metady sprzed dekady był czysty w 39 procentach.

Dziś może być blisko 100 procent, donosi San Diego Tribune.

Reklama Potencjał leku, podobnie jak wiele innych osób, które obecnie wpływają do Stanów Zjednoczonych, w tym opioidy, takie jak fentanyl, to tylko prosta ekonomia.

"Kiedy handlujesz narkotykami, tak jak meksykańscy handlarze narkotyków, ich produkt będzie znacznie silniejszy. Przejdzie przez granicę czysto. Następnie, podczas podróży, zostanie odcięty i skrócony "- powiedziała Amy Roderick, rzeczniczka amerykańskiej Agencji ds. Egzekwowania Leków (DEA) w San Diego.

reklamaReklama

Ale, jak wyjaśnia, met ma interesującą historię w Stanach Zjednoczonych, a śledzenie jej poziomu czystości może być trudne.

"Met jest trudny do przeczytania, ponieważ nasza produkcja metanu była kiedyś domowa. Piętnaście lat temu produkcja metanu została przeprowadzona tutaj, w Stanach Zjednoczonych "- powiedział Roderick Healthline.

"Teraz meksykańskie kartele przejęły całą produkcję metanu, więc ich metoda wydaje się czystsza niż to, co widzieliśmy 10-15 lat temu" - dodała.

Pękanie chemikaliów

Zmiana w kierunku importowanej metamfetaminy i upadek produkcji krajowej nastąpiły w ciągu ostatniej dekady.

W tym czasie władze federalne zaczęły egzekwować surowsze przepisy dotyczące pseudoefedryny, prekursora w produkcji metamfetaminy.

ReklamaReklama Pseudoefedryna jest powszechnie spotykana w szerokim asortymencie zimnych leków ze względu na jej działanie jako środek obkurczający nos.

W 2005 r. Rząd uchwalił ustawę o zwalczaniu metamfetaminy, która między innymi utrudniała kupowanie dużych ilości produktów zawierających pseudoefedrynę.

Wcześniej, powiada Roderick, mniejsze domowe laboratoria metotermiczne często polegały na osobach, aby przejść od apteki do apteki, wykupując pudła i pudełka zimnej medycyny, aby ugotować metamfetaminę.

Ogłoszenie

"Teraz, kiedy idziesz do CVS i mówisz" Chcę trochę Sudafed ", idź do lady, podaj prawo jazdy, a ty możesz kupić dwa pudła", mówi Roderick. "To naprawdę zmniejszyło produkcję metanu w tym kraju. "

Podczas gdy metamfetamina nie otrzymuje prawie tyle uwagi, co opioidów, Roderick ostrzega, że ​​lek nie zniknął.

ReklamaReklama Pozostaje uzależniającą i problematyczną częścią epidemii narkotykowej w USA.

Prohibicja czyni ją silniejszą

Dr. Daniel Ciccarone z University of California w San Francisco School of Medicine wyjaśnia, że ​​dostępne obecnie leki o dużej mocy są częścią historycznego trendu.

"Zakaz stosowania narkotyków i alkoholu prowadzi do zwiększenia potencji, ponieważ zmniejsza się objętość w celu zwiększenia przemytu (zmniejszenie wykrywalności). Jest to znane jako żelazne prawo prohibicji, a najlepszym dowodem jest alkohol podczas obowiązywania zakazu z USA, "powiedział Healthline.

Ogłoszenie

"Żelazne prawo zakazu" zostało po raz pierwszy ukute w 1986 roku przez Richarda Cowana, byłego dyrektora Narodowej Organizacji Reformy Prawa Marihuany (NORML).

Nazwa odnosi się do zakazu używania alkoholu w Stanach Zjednoczonych w latach dwudziestych i na początku trzydziestych.

ReklamaReklama W tym czasie nastąpiło przejście od napojów o niskiej zawartości alkoholu, takich jak piwo, do coraz silniejszych alkoholi.

Zarówno sprzedawcy, jak i nabywcy chcieli "największego huczenia za swoje pieniądze". "

Wśród członków publicznej społeczności zdrowia, w tym Ciccarone, Żelazne Prawo jest zwięzłym wytłumaczeniem obecnego zalewu supermocnych narkotyków w Stanach Zjednoczonych.

Artykuł opublikowany w tym roku w International Journal of Drug Policy dowodzi, że obecny stan narkotyków w Ameryce wydaje się być najnowszą iteracją Prawa Żelaznego.

Być może najstraszniejszą częścią ich wniosku jest to, że narkotyki mogą być coraz silniejsze.

"Bez poważnych, nieustających wysiłków zmierzających do zajęcia się bezpośrednimi i źródłowymi przyczynami niemedycznego stosowania opioidów, intensywne działania zmierzające do powstrzymania dostaw, które przyniosły nam fentanyl, będą nadal wpływać na rynek w kierunku bardziej niebezpiecznych alternatyw", napisali autorzy badań.