Dom Twój lekarz 8 Sposobów przejęcia kontroli nad IBS

8 Sposobów przejęcia kontroli nad IBS

Spisu treści:

Anonim

Zespół jelita drażliwego: To dość nieczuły termin na równie niesympatyczny stan.

Byłem zdiagnozowany w dość ponury wieczór, w wieku 14 lat, po wielu miesiącach cierpienia z tego, co mogłem wtedy opisać jako trwałe zatrucie pokarmowe. Poruszanie się po nastoletnim życiu jest wystarczająco trudne bez warunku, który pozostawia cię przywiązaną do łazienki i czujesz raczej samoświadomość swoich niekontrolowanych wnętrzności.

reklamaReklama

Po kilku testach i recenzjach, lekarz raczej nonszalancko ogłosił: "To tylko IBS. "

Dostałem ulotkę, receptę na środek przeciwskurczowy i naiwnie myślałem, że moje kłopoty wkrótce się skończą. W rzeczywistości dopiero się zaczynały. W ciągu dziesięciu lat od mojej diagnozy wypróbowałem i przetestowałem wszystko, co twierdzi, że pomaga IBS. Od antydepresantów, przez środki przeczyszczające, olejek miętowy, po naturalne suplementy, a nawet hipnoterapię.

W końcu uświadomiłem sobie, że najważniejszym aspektem zarządzania moim IBS nie jest lekarstwo czy lekarstwo, ale ja i jak do niego podchodzę. Oto niektóre z lekcji, na które jestem wdzięczny, że nauczyłem się po drodze:

Reklama

1. Nauczyłem się nie martwić o to, co ludzie sądzą. 999> Zawstydzenie i stres mogą mieć bardzo negatywny wpływ na jakość twojego życia i zaostrzają Twój IBS. Spędziłem wiele lat w szkole zastanawiając się, co ludzie pomyślą, gdybym musiał rzucić się i pójść do toalety. Byłem przekonany, że cała sala lekcyjna słyszała bulgotanie w żołądku, kiedy siedzieliśmy na egzaminie.

Ale wiele lat później, wkrótce odkryłem, że nikt nie był mądrzejszy. Wszyscy są tak pochłonięci własnym życiem i osobistymi zmartwieniami, że rzadko myślą o swoich. Tylko raz byłam celem negatywnego komentarza i, patrząc wstecz, fakt, że byli oni wystarczająco zainteresowani komentarzem, mówił więcej o nich io ich własnym szczęściu (lub jego braku) niż ja i mój IBS.

ReklamaReklama

Kiedy w końcu zdałem sobie sprawę, że nie potrafię kontrolować tego, co myślą inni, i że to jest strata energii, martwić się o to, czułem, że ciężar został zniesiony.

Poręcznym małym ćwiczeniem, które robiłem, aby temu zaradzić, było siadanie na ławce w parku i obserwowanie ludzi. Gdy ludzie przechodzą obok, poświęć czas na zastanowienie się, jakie stresy i obawy mogą mieć w danym dniu. Tak jak ty, wszyscy mają coś na głowie. Ich wewnętrzna wrzawa nie jest twoja, ani twoja nie jest twoja.

2. Nauczyłem się na to otwarcie

Dorastając, myślałem, że cierpienie w ciszy było moją jedyną realną opcją. Właściwie nie wydawało się właściwe rozpoczynanie omawiania nałogów w szkolnej stołówce, a nie byłem pewien, czy moi przyjaciele naprawdę zrozumieją, przez co przechodzę.

Jednak patrząc wstecz, żałuję, że nie znalazłem sposobu, by poruszyć ten temat z bliskim przyjacielem, ponieważ posiadanie pomocnika, który wiedziałby, co się dzieje, byłoby prawdziwą pomocą. W wieku 18 lat w końcu "wyszedł" przez post na blogu, a wsparcie było przytłaczające. Tak samo wielu rówieśników i kolegów z klasy też cierpiało. Nie miałem pojęcia. Ludzie zaczęli zbliżać się do mnie na imprezach, aby porozmawiać o swoich objawach i o tym, jak bardzo oni są podobni.

Nagle mogłem odetchnąć z ulgą, że to już nie był mój "brudny mały sekret". To wyczerpujące, aby zachować go dla siebie, więc upewnij się, że masz kogoś, komu ufasz!

ReklamaReklama

3. Nauczyłem się zrzec się kontroli

Jedną z największych realiów dotyczących IBS jest fakt, że czasami po prostu nie możesz tego kontrolować. A poczucie braku kontroli nad własnym ciałem jest wyjątkowo przerażające. Nie jesteś pewien, czy to zakłóci randkę, zepsuł towarzyski obiad, czy zakłóci podróż do kina.

Ale uczenie się życia z brakiem kontroli jest kluczem do odzyskania kontroli. (Jeśli nie jest to paradoks, nie jestem pewien, co to jest.) Bo życie z IBS to często połówka-22. Martwisz się, że twoje symptomy się wzmagają, co niezmiennie powoduje, że te symptomy wybuchają.

Moja rada? Staraj się planować z wyprzedzeniem, aby zachować pewność siebie i staraj się nie myśleć zbyt głęboko o tym, "co jeśli. "Jako ludzie mamy wrodzone pragnienie kontrolowania sytuacji i przygotowania się na to, co jest przed nami. Czasami jednak przynosi to efekt przeciwny do zamierzonego, ponieważ zaczynamy wprowadzać się w tryb walki lub ucieczki, bez konieczności pozostawania w tym stanie.

Reklama

Jeśli czujesz, że wychodzisz ze swojej głębi, weź kilka głębokich oddechów, popij wodę, policz do 10 i pozwól, by chwila ustąpiła. Będziesz w porządku, obiecuję!

4. Nauczyłem się patrzeć na pozytywy

Dobrze, więc trzeba przyznać, że trudno to zrobić, gdy siedzisz w toalecie, z bolesnymi skurczami i wzdęciami. Jestem pewna, że ​​nawet Amy Schumer nie mogła oświetlić tego rodzaju sytuacji. Jednak, jako całość, ważne jest, aby pozostać optymistą i nie pozwolić, by IBS obejmował Cię jako osobę.

ReklamaReklama

Kiedy mój IBS rozpalił się po raz pierwszy w wieku 14 lat, ten niesamowity styl jazdy i pasji również się pojawił. Chciałem być dziennikarzem, kochałem pisać i lubiłem opowiadać historie. I nie zamierzałem pozwolić, żeby te objawy kontrolowały to.

Mój IBS często oznaczał, że musiałem brać długie lekcje poza szkołą lub przegapić wykłady. W okresach, gdy rówieśnicy byli znudzeni, imprezowali lub narzekali na swoje obciążenia pracą, byłem wdzięczny, że mój IBS doprowadził mnie do jeszcze cięższej pracy. Nie chciałem, żeby mnie pokonał - i patrząc wstecz, jestem bardzo wdzięczny za to poczucie napędu, jakie mi dało.

5. Nauczyłem się, że leczenie nie zawsze jest odpowiedzią

Niezależnie od tego, czy jestem dostępny bez recepty, czy na receptę, próbowałem prawie wszystkich leków na IBS dostępnych na rynku. Początkowo myślałem, że znajdę cudowne lekarstwo, ale po kilku latach stałem się sceptyczny.Często leki nasilały objawy lub po prostu maskowały je zupełnie. Podobnie jak w tym czasie przepisywano mi tabletki z biegunkami o ekstremalnej sile na 12-dniowych wycieczkach do toalety, tylko po to, aby skłonić mnie do wyjścia w inną stronę. (Dwa tygodnie bez chwili wytchnienia nie są zabawne.)

Ogłoszenie

Nie będzie tak w przypadku wszystkich. Na przykład, wiem, że wielu ludzi uważa olejek miętowy za bardzo pomocny. Dla mnie jednak nie jest to skuteczne. Zamiast tego, kluczem do zapobiegania nawrotom symptomów jest identyfikacja moich żywności wyzwalających, opanowanie poziomu stresu i upewnienie się, że moje zdrowie flory jelitowej jest pod kontrolą.

Teraz biorę codziennie probiotyki (Alflorex w Wielkiej Brytanii i znany jako Align w Stanach Zjednoczonych), które pomagają utrzymać równowagę w moim jelitach. W przeciwieństwie do innych probiotyków, nie muszą być przechowywane w lodówce, więc są świetne, jeśli ciągle jesteś w drodze. Ponadto są skuteczne niezależnie od pory dnia, w której je spożywasz (z jedzeniem lub bez).

ReklamaReklama

Dowiedz się więcej o probiotykach »

Polecam eksperymentowanie, dając każdemu potencjalnemu rozwiązaniu miesiąc, aby zadziałał jego magią. Łatwo jest zrezygnować po kilku tygodniach nie działa, ale niestety nie ma poprawki na noc dla IBS, więc spójność jest kluczowa.

6. Nauczyłem się dostroić do mojego ciała

Jedną z rzeczy, które jestem wdzięczny mojemu IBSowi, jest to, że popchnęło mnie to, by naprawdę połączyć się z własnym ciałem. Kiedy masz taką potrzebującą chorobę jak ta, szybko zdajesz sobie sprawę z tego, jakie pokarmy źle reagują, jak się czujesz w pewnych sytuacjach i jak szybko stres może przejąć.

Prowadzenie dzienniczka jedzenia może być bardzo pomocne w rozwijaniu tego związku z twoim ciałem (szczególnie, jeśli jesteś zapominalski jak ja), i to naprawdę może dać ci wgląd w to, co powoduje zaostrzenia twoich symptomów. Zanotuj wszystko, co spożyłeś w ciągu 24 godzin i jak się czujesz, objawowo, po każdym posiłku, a następnie na koniec dnia. Po około tygodniu wkrótce zaczniesz dostrzegać wzorce, które mogą pomóc wyeliminować wyzwalacze.

7. Nauczyłem się radzić sobie z poziomami stresu

Stres jest prawdopodobnie najtrudniejszą rzeczą do opanowania, ponieważ w przeważającej części wydaje się, że pojawia się, gdy najmniej go chcesz lub oczekujesz. Uświadomienie sobie, że stres jest naturalną częścią życia, jest kluczowe. Chodzi raczej o to, jak reagujesz na to, co wpływa na Twój IBS.

Terapia poznawczo-behawioralna (CBT) była ogromną pomocą dla uznania, że ​​stres i zmartwienie są naturalnym produktem ubocznym życia, i że musiałem zmienić sposób, w jaki przetwarzam lęk. Kiedy pojawia się stresująca myśl, zadaję sobie pytanie: "Czy martwienie się tą sytuacją sprawi, że będzie lepiej? "Jeśli odpowiedź brzmi" Nie ", to pozwolę, by zmartwienie się rozproszyło.

Nie chodzi o to, żeby być leniwym, czy nie, ale o identyfikowanie tego, co jest i nie jest produktywne. W stresującej sytuacji warto przypomnieć sobie, że możesz kontrolować tylko swoje działania i reakcje, niczyjej nikogo. Działaj wolno i staraj się nie dopuścić, by twoje lęki z Tobą uciekły.

8.I w końcu dowiedziałem się, że to, co się dzieje, musi wyjść

Tylko w ciągu ostatnich kilku lat w pełni zrozumiałem, jak duży wpływ ma żywność na objawy. Jednak zajęło mi dojście do punktu, w którym nie mogłem spać w nocy, ponieważ skurcze żołądka były tak bolesne, zanim faktycznie podjąłem działanie.

Po trzymiesięcznej diecie eliminacyjnej dowiedziałem się, że nabiał i jaja pogorszyły moje symptomy, więc zniknęły z mojej diety bez zamieszania. Myślałem, że trudno będzie zrezygnować z sera i czekolady (wcześniej moje dwie ulubione rzeczy na całym świecie), ale było to znacznie łatwiejsze, niż sobie wyobrażałem, ponieważ moim zachętą było czuć się lepiej.

Ludzie mówią: "Życie po prostu nie żyje bez lodów i czekolady! "Ale ponieważ jestem pewien, że każdy cierpiący na IBS będzie wiedział, spróbujesz wszystkiego, by odzyskać kontrolę nad swoim ciałem. Jeśli coś tak prostego jak unikanie mleczarstwa jest tym, co musisz zrobić, zrobisz to. Dieta FODMAP może być dobrym punktem wyjścia do wyeliminowania pewnych rzeczy i sprawdzenia, czy mają one pozytywny lub negatywny wpływ, gdy ponownie je wprowadzisz.

Postępując zgodnie z powyższymi wskazówkami, udało mi się całkowicie uniknąć symptomów przez cztery miesiące, a przede wszystkim bez problemu przez prawie dwa lata. Przyzwyczajenie się do tego wymaga trochę czasu, ale doszedłem do wniosku, że IBS to jedna "wada zdrowia", z której mogę się nauczyć. Ale mój IBS nie definiuje mnie, ani nie definiuje ciebie - i to jest to, co musisz pamiętać!

(Och, i FYI, życie jest całkowicie warte życia bez lodów i czekolady!)

Scarlett Dixon to brytyjska dziennikarka, blogerka zajmująca się stylem życia i YouTuber, która prowadzi spotkania sieciowe w Londynie dla blogerów i ekspertów od mediów społecznościowych. Ma żywotne zainteresowanie mówieniem o wszystkim, co może być uznane za tabu, i długiej liście życzeń. Jest również zapalonym podróżnikiem i jest pasjonatem dzielenia się wiadomością, że IBS nie musi Cię w życiu trzymać!

Odwiedź jej stronę i tweetuj ją @Scarlett_London !