Dom Lekarz internetowy Jak etykiety żywności mogą nas zasysać do "zdrowia halo"

Jak etykiety żywności mogą nas zasysać do "zdrowia halo"

Spisu treści:

Anonim

Etykietowanie żywności to gorący temat, zwłaszcza plusy, minusy i etyka etykietowania przedmiotów zawierających genetycznie zmodyfikowane organizmy (GMO).

Powołując się na brak dowodów na negatywny wpływ GMO, Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne stanęło po stronie amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków, twierdząc, że etykietowanie GMO jest niepotrzebne. Mówią, że nie znaleźli żadnych "istotnych różnic" między bioinżynierią a tradycyjnie uprawianymi roślinami. Obie organizacje wolą raczej dobrowolne niż obowiązkowe etykietowanie GMO.

reklamaReklama

O ile oznaczanie żywności w Stanach Zjednoczonych jest określane przede wszystkim na podstawie stanów, to Whole Foods Market - siódma pod względem wielkości sieć sklepów spożywczych w kraju - ostatnio stwierdził, że jej dostawcy muszą oznaczyć wszystkie żywność zawierająca składniki GMO do 2018 r.

Ile kosztuje etykietowanie żywności w odniesieniu do zakupów i nawyków żywieniowych?

Dla większości ludzi niezbyt wiele; to głównie w naszych głowach, aż nadejdzie czas, aby wyciągnąć nasze portfele.

Reklama

"Organic" Foods and the Halo Zdrowia

Naukowcy z Food and Brand Lab Cornell University chcieli przetestować "efekt halo dla zdrowia", lub jak wiele osób przecenia korzyści zdrowotne żywności opartej na jej etykieta.

Zrekrutowali 115 kupujących w Ithaca, N. Y., aby ocenić sześć próbek żywności: dwa rodzaje każdego z ciastek, chipsów ziemniaczanych i jogurtu. Niektóre z nich zostały oznaczone jako "ekologiczne", podczas gdy inne zostały oznaczone jako "regularne", mimo że wszystkie produkty były identyczne i wszystkie były ekologiczne.

reklamaReklama

Większość uczestników stwierdziła, że ​​żywność oznaczona jako "ekologiczna" była bardziej odżywcza, o niższej zawartości tłuszczu i większa w błonniku niż "zwykła" żywność. Uczestnicy oświadczyli również, że są gotowi zapłacić do 23,4 procent więcej za żywność oznaczoną jako "ekologiczną".

Jednak ludzie, którzy często kupują żywność ekologiczną, uważnie czytają etykiety żywnościowe i przetwarzają więcej, rzadziej ulegają wpływom efekt halo.

"Podkreśla to pogląd, że efekt halo zdrowia jest przede wszystkim napędzany przez automatyczne przetwarzanie oparte na heurystyce (uczenie się oparte na doświadczeniu)" - napisali naukowcy. Ich badanie zostało opublikowane w tym tygodniu w czasopiśmie Jakość i preferencja żywności.

Ludzie kupują "jedzenie Frankensteina" nawet, gdy mówią, że nie będą

Podczas gdy większość ludzi twierdzi, że woli żywność organiczną od GMO, to, co mówią, kupi, a co faktycznie kupią, może się różnić, szczególnie, gdy cena jest czynnik.

Studium nowozelandzkie opublikowane w 2011 roku w czasopiśmie Science Communication zbadało nawyki zakupowe ludzi w sześciu krajach: Belgii, Francji, Niemczech, Nowej Zelandii, Szwecji i U.K.

ReklamaReklama Europejczycy w większej części są bardziej sceptyczni wobec GMO, a E. U. ma ścisłe przepisy dotyczące produktów żywnościowych, w tym obowiązkowego etykietowania produktów GMO, zgodnie z Radą ds. Stosunków zagranicznych. Prasa europejska często odnosi się do GMO jako "żywności Frankensteina", a niektóre kraje całkowicie zakazują GMO.

Ustanowiono stragany z owocami w każdym kraju, a naukowcy dali ludziom możliwość wyboru między produktami ekologicznymi, o niskiej zawartości pozostałości i GMO. Badacze wysłali również ankiety papierowe, aby zobaczyć, jakie opcje uczestnicy powiedzieli, że kupią.

Na papierze nowozelandzcy i szwedzcy klienci preferowali produkty organiczne, nawet jeśli ich koszt był o 15% wyższy. Jednak na straganach z żywnością częściej kupowali oni owoce znakowane genetycznie. Ogólnie rzecz biorąc, owoce GMO były pierwszym lub drugim najbardziej popularnym wyborem w trzech z pięciu europejskich krajów, mimo że były najmniej popularne w ankietach.

Ogłoszenie

Po zakupie owoców, 100 uczestników zostało natychmiast zbadanych ponownie i powiedzieli naukowcom, że cena była problemem, który wpłynął na ich decyzje. Kiedy doszli do końca, wielu klientów sprawdzało ich moralne rezerwacje przy drzwiach.

Wpływy społeczne wpływają na wybory związane z zakupami

"Prawdopodobnie dana osoba wybierze tańszy produkt GM, jeśli wierzy, że nikt go nie obserwuje, ale w sytuacji ankiety istnieje większe pragnienie dokonania społecznie akceptowalnego wyboru - zakończyli naukowcy z Nowej Zelandii.

ReklamaReklama Naukowcy stwierdzili, że żywność GMO może być bardziej akceptowana społecznie, o ile ich zalety - niższe ceny i brak pozostałości pestycydów - są wyraźnie oznaczone i wyjaśnione.

W USA i gdzie indziej debata trwa.

Więcej o Healthline. com:

  • Rozwijaj swój własny ogród dla smakoszy
  • Najgorsze wybuchy chorób pokarmowych w historii USA
  • Wyzwanie kulinarne "Żelazny szef kuchni Healthline"