Dom Twój lekarz ŻYcie z jednym płucem

ŻYcie z jednym płucem

Spisu treści:

Anonim

W 2012 roku, w wieku 28 lat, Emily Bennett Taylor zdiagnozowano raka płuca gruczolakoraka stopnia czwartego. Jest to najczęstszy rodzaj raka płuc, który rozwija się u ludzi, którzy nie palą.

W większości przypadków choroby w stadium 4 szanse na przeżycie są niewielkie. Leczenie to zazwyczaj opieka paliatywna, która koncentruje się na leczeniu niewygodnych objawów zamiast leczenia stanu. Ale guz Emily skurczył się wystarczająco podczas chemioterapii, że jej lekarze zalecili wycięcie płuca lub chirurgiczne usunięcie płuca.

ReklamaReklama

Podczas zabiegu usunęli jej prawe płuco, część prawej przepony i węzły chłonne pośrodku klatki piersiowej. Usunęli także część worka osierdziowego (dwuwarstwowy woreczek wokół serca, który zakotwiczy serce w miejscu, zapobiega przepełnieniu krwi i zapewnia smarowanie w celu uniknięcia tarcia podczas bicia) i przebudowuje go materiałem Gore-Tex. Emily wiedziała, że ​​jej życie będzie inne po operacji, ale nie była pewna, jak się inaczej prezentuje. Blizna biegnie od prawej piersi do prawej klatki piersiowej w wyniku "rozszczepienia jej przez lekarza na pół. "

Chirurg opowiedział Emily o pacjentach z pneumonektomią, którzy byli w stanie jeździć rowerem przez 10 mil dziennie. Ale słyszała też mniej optymistyczne historie. "Znałem ludzi, którzy mieli tylko płatek i potrzebowali tlenu za każdym razem, gdy wsiedli do samolotu" - powiedziała.

Nauka zwolnienia

Podczas gdy większość ludzi z dwoma płucami oczekuje, że ludzie z jednym płucem będą cały czas owinięci, zaskakującym faktem jest to, że pozostałe płuca rozszerza się, aby zastąpić przestrzeń w klatce piersiowej. Po wyzdrowieniu osoba z jednym płucem może spodziewać się co najmniej 70 procent swojej poprzedniej funkcji oddechowej.

reklama

Emily przez cały czas nie ma tchu, ale musi poruszać się dużo wolniej niż przed operacją.

Powolne tempo obecnego życia Emily wynosi 180 lat przed jej operacją. Przed rozpoznaniem Emily nie poświęcała dużo czasu na opiekę nad sobą. Nawet gdy brała dzień wolny od pracy, użyła go do załatwienia swoich spraw. "Jako silna, dość zdrowa, aktywna, 20-osobowa kobieta z karierą, byłam przyzwyczajona do robienia tego wszystkiego" - powiedziała.

ReklamaReklama Teraz, zamiast wstać z łóżka i przejść się przez pokój rano, Emily musi najpierw usiąść na skraju łóżka przez kilka minut, aby jej krew ponownie się wyrównała, zanim będzie mogła wstać. Jeśli spróbuje zbyt szybko wstać z łóżka, straci przytomność.

"Mój mąż i ja uważamy, że wielki powód, dla którego udało mi się odnieść sukces i przetrwać, gdy szanse na przetrwanie wynoszą tylko 1 procent … to sen i regeneracja, pozwalając ciału odpocząć."

Emily musiało się nauczyć jak się zrelaksować. Ta lekcja była jednym nieoczekiwanym skutkiem ubocznym chemioterapii.

"Mnie mąż powiedział mi wiele razy" musisz być samolubny. "To bardzo trudne słowo, ponieważ powiedziano nam, że całe nasze życie nie jest samolubne i że pomagamy innym, i że jesteśmy dobrymi ludźmi, i tak dalej, i czułem się, jakbym był złym człowiekiem, samolubnym. Po kilku tygodniach mojej diagnozy zaczęło to zapadać, że jeśli kiedykolwiek będzie czas samolubny … to wtedy, gdy zdiagnozowano u ciebie raka. "

Spowolnienie i dbanie o siebie stały się kluczowe dla jej wyleczenia po pneumonektomii.

ReklamaReklama

Życie z niewidoczną niepełnosprawnością

Brak gigantycznego narządu życiowego to nie jedyna korekta Emily. Większość ludzi nie zauważa, że ​​może mieć upośledzenie, chyba że jest w kostiumie kąpielowym i może zobaczyć bliznę na plecach.

"Wyglądam normalnie; ludzie oczekują ode mnie normalnego działania "- mówi. Czasami zmaga się z decyzją, czy kiedykolwiek powiedzieć komuś o swojej niepełnosprawności. "Kiedy mówisz ludziom:" Och, walczę z tym schodzeniem po schodach. Proszę po prostu mnie minąć, bo mam tylko jedno płuco. "

Przed diagnozą uważałaby się za zbyt silną, by potrzebować pomocy. Teraz, kiedy Emily idzie do sklepu spożywczego, ma kogoś, kto pomaga wypchnąć jej wózek i załadować jej artykuły spożywcze do samochodu.

reklama

"Jestem niepełnosprawny, i wciąż jest mi ciężko powiedzieć, ponieważ mentalnie chcę myśleć o sobie jako o niewiarygodnie silnym. Ale to część mojego całego procesu uczenia się i uświadomienie sobie, że mam nową normę i jest w porządku mieć niepełnosprawność. "

Przedefiniowanie idei rodziny i macierzyństwa

Bycie matką różni się znacznie od Emily, niż kiedykolwiek wyobrażała sobie.

ReklamaReklama Emily i jej mąż, Miles, zaplanowali założenie rodziny przed rozpoznaniem raka. Po zapoznaniu się z jej rakiem i przed rozpoczęciem leczenia Emily przechodziła zapłodnienie in vitro i zamrożono dziewięć zarodków. Po dwóch latach bycia NED (bez objawów choroby) postanowili założyć rodzinę.

Jej lekarze byli zaniepokojeni faktem, że jej ciało mogło nosić ciążę, więc para znalazła surogat.

W 2016 roku urodziły się ich bliźniaczki, Hope i Maggie.

Reklama Podczas gdy Emily przez dwa lata pracowała nad NED, wciąż potrzebuje dużo odpoczynku, aby przetrwać cały dzień.

"Moje serce pompuje o wiele ciężej, próbując dotlenić moją krew, a moje lewe płuco działa o wiele ciężej, jestem po prostu zmęczony, cały czas. "

ReklamaReklama Ocenia, że ​​każdej nocy potrzebuje około 10-12 godzin snu. Emily i Miles wiedzieli, że nie będzie pracowała 24 godziny na dobę, jak wiele innych matek. Ale para zdecydowała, że ​​jeśli będą mieli rodzinę, Emily będzie musiała poświęcić się zachowaniu zdrowia swoich dzieci.

Kiedy ich córki urodziły się po raz pierwszy, miały nocną pielęgniarkę, która pomagała przez pierwsze trzy miesiące. Jej rodzice przybyli do miasta, aby pomóc, a jej teściowie wprowadzili się do nich. Jej mąż pełnił nocną służbę, dopóki ich córki nie spały przez całą noc. "Musiałem uświadomić sobie, że nie musiałem być idealną super-zdrową mamą, która mogłaby wszystko zrobić naraz, aby być ogólnie mamą. "

Docenianie jej nowego życia

Świętowanie kamieni milowych było ogromną częścią procesu leczenia i odzyskiwania Emily. Dzień przed operacją w Nowym Jorku Emily i jej mąż świętowali to, co jej mąż nazwał "Lung Day". "Dzień płuca był pełen czynności, które można łatwo wykonać dwoma płucami. Ich celem było zrobienie tego ponownie w przyszłym roku, kiedy Emily miała tylko jedno płuco.

Wysadziła balon i wydmuchała świeczki urodzinowe. Poszli tańczyć w Central Parku. Poszła na szczyt budynku imperium i krzyknęła: "Jestem NED! "

" Nie było mnie w tym czasie, "powiedziała Emily," ale to był nasz ogromny cel. "

W rocznicę jej operacji mieli kolejny Dzień Płuc.

"Mój mąż faktycznie obudził mnie i przyniósł mi śniadanie do łóżka, a następnie powiedział," Przygotuj się. Masz 10 minut. ''

Wspiął się na dach i krzyknął: "Jestem NED. "Dla Emily było to trochę krępujące, ponieważ sąsiedzi są w pobliżu, ale, podobnie jak urodziny, Dzień Lunga wart jest świętowania. W tym roku jej przyjaciółka zrobiła jej tort w kształcie płuc, a ona popłynęła w basenie, podczas gdy wszyscy wiwatowali.

Cztery lata po operacji Emily żyje szczęśliwie jednym płucem, dwiema córkami i mężem Miles. Jej życie zwolniło od czasu diagnozy, ale wciąż jest pełne.

"Możesz prowadzić pełne życie jednym płucem i nikt nie powinien cię ograniczać i mówić ci, co możesz i czego nie możesz. Dla siebie, nienawidziłem biegania, aby rozpocząć, więc nigdy nie było wielkim celem dla mnie, aby wrócić do biegania. Znam ludzi z jednym płucem, którzy mają 5, 10 i pół maratonów. Biegają codziennie i są tak samo aktywni, jak wszyscy inni. Jest to całkowicie możliwe. Nigdy nie powinieneś się obawiać, że nie będziesz miał pełnego życia po pneumonektomii. "