Mydła antybakteryjne zachęcają bakterie MRSA do zasiedlania nosa
Spisu treści:
Chociaż sportowcy olimpijscy mogą wydawać się niepokonani, nawet doskonały przykład olimpijskiej sprawności, jak pływak Ian "Thorpedo" Thorpe jest na łasce drobnych drobnoustrojów. Po przejściu operacji barku, Thorpe podobno nabawił się zakażenia potencjalnie śmiercionośnym opornym na metycylinę Staphylococcus aureus (MRSA), który uniemożliwi mu pływanie w sposób konkurencyjny w przyszłości.
MRSA jest opornym na antybiotyki szczepem Staphylococcus aureus (S. aureus), bakterią, która może powodować infekcje skóry i tkanek miękkich. Nieleczona MRSA może prowadzić do ciężkiej infekcji, śpiączki, a nawet śmierci.
reklamaReklamaDowiedz się, jakie proste kroki mogą zapobiegać infekcjom MRSA »
Tym, co sprawia, że MRSA Thorpe'a jest bardziej przerażająca, jest to, że nabawił się go w szpitalu. Bakterie te mogą okazać się odporne nawet w miejscach, które powinny być bezpiecznymi przystaniami na poważne infekcje. Infekcje S. aureus są tak przebiegli, że nawet pozornie higieniczne nawyki, takie jak antybakteryjne środki do dezynfekcji rąk, mogą nie chronić. W niedawnym badaniu naukowcy stwierdzili, że niektóre produkty przeciwbakteryjne zawierające przeciwbakteryjny chemiczny triklosan mogą w rzeczywistości zwiększać ryzyko zakażenia S. aureus lub gronkowcem.
Dowiedz się, co każdy rodzic musi wiedzieć o bakteryjnych superbugach »
ReklamaJak powszechne są zakażenia szpitalne?
Podczas gdy szpitale są miejscami, w których można leczyć choroby, należy wziąć pod uwagę, że wiele różnych bakterii i wirusów codziennie przechodzi przez szpitale na skórze i w ciele innych pacjentów.
Jeden na 25 pacjentów szpitala ma co najmniej jedno zakażenie związane z opieką zdrowotną (HAI), aw 2011 r. Ponad 700 000 osób padło ofiarą zakażeń związanych z zakażeniem, zgodnie z Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom..
ReklamaReklama Trzech na 10 Amerykanów w sposób naturalny przenosi bakterie staph w nosach, gdzie organizmy pozostają w stanie uśpienia, chyba że mają szansę na dostanie się do krwioobiegu przez otwór - na przykład ranę chirurgiczną. Do 85 procent zakażeń gronkowcem spowodowanych jest przez bakterie pacjenta.
Czy Twoje mydło antybakteryjne może narazić Cię na ryzyko?
Bezpieczeństwo różnych środków przeciwdrobnoustrojowych w mydłach i pastach do zębów ma długą i skomplikowaną historię, szczególnie w odniesieniu do chemikaliów triclocarbanu i triklosanu.
Problem z tymi środkami przeciwdrobnoustrojowymi polega na tym, że robiąc swoje zabijające pracę drobnoustroje mogą zakłócać działanie niektórych systemów w ludzkim ciele, takich jak układ hormonalny lub hormonalny, potencjalnie powodując problemy rozwojowe. Możliwe, że te środki przeciwdrobnoustrojowe przyczyniają się również do rozprzestrzeniania odpornych na antybiotyki szczepów bakterii, zabijając ich konkurencję.
W badaniu opublikowanym wcześniej w tym tygodniu w mBio, naukowcy z University of Michigan odkryli triklosan w ludzkich wydzielinach nosowych (smarkach), które mogłyby narazić ludzi na zwiększone ryzyko S.zakażenie aureus. Naukowcy odkryli, że szczury narażone na działanie triklosanu są bardziej podatne na kolonizację nosową S. aureus niż te, które nie były narażone.
Naukowcy nie byli zaskoczeni znalezieniem triklosanu w ludzkich wydzielinach z nosa, ponieważ inne badania już wykryły substancję chemiczną w ludzkim moczu, osoczu krwi i mleku matki. "Jednak zaskakujące były nasze dane sugerujące, że triklosan może wpływać na mikroby żyjące w nosie, szczególnie na S. aureus" - powiedział współautor badania, dr Blaise Boles, adiunkt na University of Michigan.
ReklamaReklama Boles i jego zespół odkryli, że triklosan może promować wiązanie S. aureus z białkami znajdującymi się w nosie - takimi jak kolagen, fibronektyna i keratyna - zasadniczo oferując dom dla infekcji.
Przeczytaj więcej: Dlaczego mydła antybakteryjne mogą nie być tak dobre, jak są reklamowane »
" Kolonizacja nosowa przez S. aureus jest ważna, ponieważ osoby [które są] skolonizowane nosowo są bardziej narażone na infekcje, "powiedział Boles.
OgłoszenieTe odkrycia, w połączeniu z wcześniejszymi badaniami, sugerują, że należy ponownie ocenić zastosowanie triklosanu w produktach konsumenckich, powiedział Boles. "Osobiście unikam stosowania produktów zawierających triklosan, takich jak mydła w dłoni, ponieważ nie ma dowodów na to, że działają lepiej niż zwykłe mydło i woda" - powiedział. "Niektóre produkty higieniczne mogą zawierać związki, które mają niezamierzone konsekwencje. "