Dom Lekarz internetowy Jeśli Marijuana jest lekiem, dlaczego nie możemy jej kupić w aptekach?

Jeśli Marijuana jest lekiem, dlaczego nie możemy jej kupić w aptekach?

Spisu treści:

Anonim

Popularnym wytłumaczeniem dla medycznych przychodni z marihuaną, które pojawiły się w stanach od Waszyngtonu do Nowego Jorku, jest to, że marihuana jest cudownym lekiem - leczącym nie tylko nudności i brak apetytu, ale także ból, niepokój, napady padaczkowe oraz objawy stwardnienia rozsianego i schizofrenii.

Rząd federalny nie chce pozwolić ludziom na korzystanie z niego, mówią zwolennicy.

ReklamaReklama Historia jednak nie jest taka prosta.

Nie ma wątpliwości, że roślina ma co najmniej garść ważnych zastosowań medycznych. Ale badania nad tymi zastosowaniami nie są jeszcze uzależnione od naukowej tabaki. Wiele badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych opiera się na obserwacjach pacjentów, którzy samodzielnie stosują marihuanę, co oznacza, że ​​dawka i równowaga składników aktywnych często nie są standaryzowane.

Jeśli twierdzenia dotyczące marihuany są prawdziwe, to według prawa powinny być udostępnione do użytku medycznego. Ale w użyciu nie ma ani jednego leku dopuszczonego przez FDA, który jest tak luźno uregulowany lub tak źle rozumiany, jak pączki, ciasteczka i cukierki na sprzedaż w tych aptekach. Prawne i logistyczne bariery w badaniach klinicznych marihuany są jednym z głównych powodów.

reklama

Dopiero w połowie lat 90. naukowcy wytłumaczyli, jak działa najlepiej znany składnik marihuany - THC. Istnieje co najmniej 79 innych potencjalnie aktywnych chemikaliów w marihuanie, wielu z nich nie bada ich skutków.

"Musisz wiedzieć, co opisujesz pod względem konkretnej rośliny i jakie są dawki. Na butelce z lekarstwami to jest bardzo jasne. W badaniach nad marihuaną w medycynie te szczegóły nie występują "- powiedziała Rosalie Pacula, która kieruje Centrum Badań Polityki Narkotykowej w centrum doradczym RAND Corporation.

reklamaReklamacja Musisz wiedzieć, co opisujesz pod kątem konkretnej rośliny i jakie są dawki. Na butelce z lekarstwami to jest bardzo jasne. Rosalie Pacula, Centrum Badań Polityki Narkotykowej

Aby lepiej zrozumieć medyczne zastosowania marihuany, badania musiałyby wyglądać bardziej podobnie jak badania nad opracowywaniem leków, które firmy farmaceutyczne robią dla swoich kandydatów na leki.

"Jeśli okaże się, że dany szczep jest naprawdę, bardzo cenny, zrozumiemy to lepiej, jeśli zrobi się to za pomocą standardowego procesu medycznego, a nie po prostu, gdy ludzie mogą wejść [do apteki] i wybrać jedną, "Powiedział Pacula.

Niewielu naukowców i żadnych amerykańskich firm farmaceutycznych bada leki na bazie pochodnych konopi w taki sam sposób jak kiedyś opiaty syntetyczne.

Dlaczego zainteresowanie marihuaną nie doprowadziło do kontrolowanych dawek, pisemnych recept i ubezpieczenia? W końcu aspiryna jest wytwarzana ze związku znajdującego się w kory wierzby, ale ludzie nie kupują kory wierzby i nie spożywają jej w sposób, który uważają za odpowiedni do leczenia bólów głowy i gorączki.

Naukowa Rękawica

Odpowiedź Ricka Doblina na pytanie o medycynę marihuanę jest długa - właściwie ponad dwie dekady.

ReklamaReklama Doblin, który jest doktorem nauk politycznych w Harvard's Kennedy School of Government, założył i kieruje Multidyscyplinarnym Stowarzyszeniem Psychedelicznych Badań (MAPS). MAPS to organizacja non-profit z siedzibą w Kalifornii, której misją jest opracowywanie tanich leków na receptę z substancji psychedelicznych, w tym marihuany.

Od 1992 r. MAPS stara się uzyskać marihuanę do wykorzystania w badaniach medycznych. MAPS najpierw próbował uzyskać rządową licencję na uprawę własnej marihuany, aby zbadać, czy parowniki są bezpieczniejszym systemem dostarczania leków niż papierosy marihuanowe.

Marihuana jest jedynym lekiem Schedule I, który Agencja ds. Egzekwowania Leków (DEA) nie pozwala na komercyjne wytwarzanie w celach badawczych. MAPS pozwany DEA z University of Massachusetts, Amherst, profesor, który szukał licencji, aby stać się drugim zatwierdzonym plantatorem marihuany. W 2008 r. Sędzia stanął po stronie MAPS, zalecając wydawanie przez DEA licencji. Nigdy tak nie było.

Ogłoszenie

Agencja twierdzi, że międzynarodowe traktaty wiążą rząd z użyciem tylko jednego źródła marihuany.

Pozostawiono MAPS tylko jedną opcję: kupić marihuanę od National Institute on Drug Abuse (NIDA). University of Mississippi zarządza półtorakrotną działką na podstawie wyłącznej umowy z NIDA na dostarczanie marihuany do badań.

ReklamaReklama W 2010 r. MAPS zaproponowała badanie dotyczące używania marihuany w leczeniu zespołu stresu pourazowego u weteranów z marihuaną NIDA. Wniosek otrzymał zielone światło od DEA i FDA. Ale została odrzucona przez inną agencję federalną, U.S. Public Health Service.

Opracowano przegląd Public Health Service, aby pomóc NIDA w ocenie wniosków z badań medycznych, ponieważ rozszerzył on swoje zainteresowania po tym, jak Instytut Medycyny argumentował w 1999 roku, że konopie zasługują na więcej nauki. Badania nad innymi, prawdopodobnie trudniejszymi lekami, nie wymagają przeglądu publicznej służby zdrowia, który zdaniem krytyków tylko zwiększa wyzwania związane z zatwierdzeniem badań nad marihuaną.

Powiązane wiadomości: Psychoaktywna roślina może trzymać lekarstwo na cukrzycę »

Reklama MAPS wprowadziła kilka poprawek do swojego projektu badawczego i uzyskała OK od publicznej służby zdrowia. W ubiegłym miesiącu grupa uzyskała informacje o cenach i dostępności od NIDA. Po uzyskaniu licencji dla jednego z jej naukowców, rozpocznie się badanie wpływu leku na 76 weteranów z zespołem stresu pourazowego.

"Zajęło nam to 23 lata," powiedział ze znużeniem Doblin.

ReklamaReklama MAPS ma powód do frustracji systemem jednego źródła, a niektórzy naukowcy akademiccy dzielą się skargami Doblina. Wiele z najbardziej obiecujących ostatnich badań dotyczących marihuany medycznej koncentruje się na kannabidiol lub CBD, składnik niepsychotynowy.

Brytyjska firma farmaceutyczna GW Pharmaceuticals rozpoczęła testowanie mieszanego produktu CBD / THC w 1998 roku.Ale NIDA dopiero zaczęła mierzyć i kontrolować koncentrację CBD w swojej podaży na początku tego roku. Badacze zainteresowani możliwymi zastosowaniami któregokolwiek z pozostałych 70 składników w marihuanie nie mają gdzie się zwrócić.

Po zakończeniu drugiego etapu badania MAPS będzie musiało szukać innego legalnego źródła konopi indyjskich. NIDA nie dostarcza narkotyków do celów komercyjnych, a MAPS chce uzyskać zgodę FDA na sprzedaż marihuany jako leku na receptę. W przypadku każdego leku, który uzyska zatwierdzenie FDA, produkt testowany w fazie 3 musi być dokładnie tym, co zostanie wprowadzone na rynek. Doniczka rządowa nie wystarczy.

Liczba biurokratycznych przeszkód doprowadziła niektóre grupy do twierdzenia, że ​​rząd federalny celowo blokuje badania nad medycznymi zastosowaniami marihuany, zarzucają to agencje rządowe. Na początku tego miesiąca rząd zapowiedział, że podwoi planowaną na 2015 rok produkcję marihuany do badań medycznych.

Agencje federalne mogą odwracać się od uprzedzeń "zimnego szaleństwa" swojej przeszłości, ale teraz śluzy są otwarte i mozaika programów państwowych, które dostarczają marihuanę bezpośrednio pacjentom, wkroczyła, by wypełnić pustkę.

Legalizacja państwa nie jest lekarstwem

Powstanie bardziej liberalnych przepisów dotyczących marihuany - od roku 2010 minęło 20 państw - jest zwycięstwem zwolenników marihuany i antynarkotykowych reformatorów wojennych. Ale nie jest jasne, że szara strefa marihuany, jaką tworzą te prawa, jest najlepszą opcją dla naukowców i pacjentów, których zainteresowanie lekiem jest ściśle medyczne.

Oczywiście, więcej pacjentów może dostać marihuanę. Ale zwracają się do niego w oparciu o anegdotę, a nie badania - twierdzi John Hudak, ekspert ds. Zarządzania w Brookings Institution. A ich użycie marihuany wymusza ich poza systemem medycznym.

Brian Keller, 52-letni były optyk w Scottsdale w Arizonie, cierpi na zapalenie kości i stawów, reumatoidalne zapalenie stawów i łuszczycowe zapalenie stawów. Przewlekły ból zmusił go do przejścia na emeryturę medyczną. Keller powiedział Healthline, że jego pogoń za medyczną marihuaną zaczęła się od podróży do paska obskurnych gabinetów lekarskich tego rodzaju, reklamowanych w wielu alternatywnych tygodnikach.

Badanie przeprowadzone w 2013 r. Przez lekarzy w Kolorado wykazało, że większość z nich uważa, że ​​powinni mieć więcej szkoleń i edukacji przed zaleceniem marihuany pacjentom. Ich obawy doprowadziły medyczną marihuanę na margines medycznego establishmentu.

Palenie marihuany "sprawia, że ​​czuję się lepiej, bo lubię być na komputerze, lubię się skupiać, a ty nie możesz tego robić, kiedy jesteś naćpany" - powiedział Keller.

Lekarze Kellera poparli jego wybór - szczególnie dlatego, że alternatywą są opioidowe leki przeciwbólowe, które są bardziej uzależniające niż marihuana i tak samo zmieniające umysł. Ale nie sugerowali marihuany. Nie pytali też o użycie Kellera na standardowej dokumentacji medycznej, którą wypełnił.

To pracownicy przychodni, którzy nie muszą mieć specjalnego szkolenia, którzy poprowadzili Kellera we wczesnych próbach i błędach, aby znaleźć napięcie, które ulżyło mu w bólu, nie doprowadzając go do zbytniego kamienowania lub utrzymywania go w nocy.Kiedy znalazł właściwy typ i siłę marihuany, znalazł się nieprzyjemnie odurzony raz lub dwa razy. (Żartował ze szczepu indica, który zyskał przydomek "na kanapie da").

Colorado zgłosiło wzrost populacji młodych ludzi pojawiających się w szpitalnych izbach przyjęć po użyciu marihuany, ponieważ w 2010 r. Państwo wprowadziło do użytku rekreacyjnego legalne marihuany. na pąkach jest ryzyko dla osób z osłabionym układem odpornościowym - zauważył Pacula. Ale nawet z luźnym systemem nadzoru, który ukształtował się wokół marihuany, lek spowodował kilka złych wyników medycznych.

Powiązane wiadomości: Colorado Pot został zaprojektowany, by osiągnąć wyższą pozycję »

Choć Kellerowi łatwo jest zdobyć marihuanę, nie jest to tanie. Płaci około 400 dolarów miesięcznie z własnej kieszeni. Keller chciałby, aby pozwolono mu samemu uprawiać rośliny - powiedział. Wolałby przejść przez standardowe kanały medyczne i ubezpieczeniowe.

Keller nie jest sam. Amerykańska Akademia Pediatrii i Fundacja Epilepsja twierdzą, że wspierają rozwój leków na bazie pochodnych konopi indyjskich w ramach procesu FDA.

W zeszłym roku The New York Times donosił, że sukces publiczny jednej rodziny, wykorzystujący szczep CBD o wysokiej zawartości CBD do opanowania napadów młodych córek, spowodował migrację rodzin z dziećmi z ciężkimi zaburzeniami napadowymi do Kolorado. Drs. Orrin Devinsky i Daniel Friedman z Comprehensive Epilepsy Center w New York University odpowiedzieli opowiadaniem w tej samej gazecie, zalecając ostrożność.

"Prawda jest taka, że ​​brakuje nam dowodów nie tylko na skuteczność marihuany, ale także na jej bezpieczeństwo", szczególnie u dzieci, pisali lekarze. "To niepokojące, że chociaż istnieje niewiele barier dla rodziców, aby dać swoim dzieciom marihuanę w Kolorado, istnieją znaczące federalne blokady uniemożliwiające lekarzom studiowanie go w rygorystyczny naukowy sposób. "

Myślę, że w procesie badań klinicznych jest ogromna wartość. Zrozumiałbyś kliniczną farmakologię leku, dużo o prawidłowym sposobie podawania i więcej o efektach i efektach ubocznych. Kenneth Kaitin Ph., Tufts University

Pacjenci mają najwięcej do zyskania dzięki dostępowi, który zawiera więcej informacji o właściwościach leczniczych marihuany i potencjalnych skutkach ubocznych.

"Myślę, że w procesie badań klinicznych jest ogromna wartość" - powiedział Kenneth Kaitin, dyrektor Centrum Rozwoju Leków na Uniwersytecie Tufts. "Rozumiałbyś kliniczną farmakologię leku, wiele o prawidłowym sposobie podawania i więcej o efektach i efektach ubocznych. To wszystko wynika z rygorystycznych badań klinicznych i pod wieloma względami, jeśli jesteś pacjentem, myślę, że lepiej Ci służyć, jeśli przeżyjesz coś, co przeszło przez ten proces. "

Doświadczenia takie jak Keller pokazują, że marihuana może przynosić konkretne korzyści medyczne niektórym pacjentom, i nie powinno się ich trzymać w ciemności na temat tego, co wkładają w ich ciała.

"Są pewne stany, które bardzo usilnie starają się regulować produkcję i jakość produktu, ale z pewnością istnieje ogromna luka w zakresie tego, co robią państwa w porównaniu do tego, co FDA robi w farmaceutykach" - powiedział Hudak, Brookings Institution."Myślę, że jest dużo miejsca, aby poprawić jakość testowania, miareczkowania i dawkowania, jeśli chodzi o marihuanę medyczną. "

Konflikt planowania

Największą przeszkodą w badaniach o wyższej jakości jest oznaczanie narkotyków jako substancji kontrolowanej według Schedule I. Ta lista oznacza, że ​​rząd federalny uważa, że ​​marihuana ma wysokie ryzyko nadużyć i nie ma legalnego użytku medycznego. Kongres lub FDA może zdegradować marihuanę do mniej rygorystycznego harmonogramu. Opioidowe leki przeciwbólowe, takie jak OxyContin, są na przykład lekami Schedule II.

AAP, The Epilepsy Foundation i American Medical Association (AMA) wezwały rząd federalny do przeniesienia marihuany do mniejszego harmonogramu.

"Zdolność firm farmaceutycznych do prowadzenia badań nad marihuaną jest często hamowana przez federalne planowanie. Stwarza to obciążenie, które tylko zwiększa ich koszty. Nawet jeśli zaczęliby prowadzić badania, które można by wykorzystać do wytwarzania leków na bazie konopi indyjskich, status "Schedule I" sprawia, że ​​niezwykle trudno jest im wprowadzić te leki na rynek "- powiedział Hudak.

Naukowcy nie muszą tylko przeskakiwać przez obręcze, aby uzyskać marihuanę. Muszą zademonstrować DEA, że mogą wyjaśnić każdą jej uncję, kiedy już ją otrzymają. Devinsky i Friedman oświadczyli, że utrzymują wysoki poziom CBD - co nie czyni użytkowników wysoko - "w sejfie o wadze 1 200 funtów w zamkniętym pomieszczeniu, w budynku z systemem alarmowym. "

Dowiedz się więcej: Czy pigułka może blokować wysokie marihuany? »

Ustawy federalne stworzyły blokady na tyle narzucające, że nawet przy globalnym zainteresowaniu medycznymi zastosowaniami marihuany, zagraniczne firmy farmaceutyczne, takie jak GW Pharmaceuticals i garstka izraelskich firm, mają mniej lub bardziej samodzielną dziedzinę. Nawet GW, z poparciem brytyjskiego rządu "zmagał się z próbami klinicznymi" w Stanach Zjednoczonych, powiedział Pacula.

Podjęcie przez MAPS działań zmierzających do rozwoju leków przez korporację pożytku położoną w ramach organizacji non-profit pokazuje, że niewielu oczekuje, że leki z konopi dostarczą wysokich zysków finansowych. Wprowadzenie nowego leku na rynek kosztuje 2 USD. 5 miliardów, według badań Tufts. Lek oparty na marihuanie mógłby skrócić część procesu i odciąć cenę, ponieważ niektóre prace zostały już wykonane.

Nie możesz wziąć rośliny i opatentować jej. Trzeba mieć jakiś proces izolowania aktywnego związku. Kenneth Kaitin, Centrum Rozwoju Leków na Uniwersytecie Tufts

Niezależnie od kosztów, firmy farmaceutyczne będą starały się odzyskać swoją inwestycję, chroniąc przed konkurencją z patentami. Marihuana, roślina o ponad 2000-letniej historii, nie pasuje do systemu patentowego.

"Nie możesz wziąć rośliny i opatentować jej", powiedział Kaitin. "Musiałbyś mieć jakiś proces izolowania aktywnego związku. Ale gdy już uciekniesz od patentów na produkt, siła patentowa zaczyna maleć. Patenty są stopniowo coraz mniej ochrony, ponieważ odtworzenie związku za pomocą nieco innego procesu jest o wiele łatwiejsze."

W połowie lat 80. ubiegłego wieku, wraz z szalejącym kryzysem na AIDS, AbbVie Pharmaceuticals, zwane wówczas Abbott Laboratories, zdobyło patent i zgodę FDA na syntetyczną wersję THC. Lek, przyjmowany w postaci kapsułek do leczenia nudności i utraty wagi, nigdy nie wystartował. Wielu pacjentów podobno woli palić.

Firmy farmaceutyczne mogą również przynieść niektóre z własnych uprzedzeń.

"Te firmy farmaceutyczne odpowiadają na pytania dyrektorów, a często są interesy korporacyjne, które są nadal nieufne i sceptyczne wobec konopi" - powiedział Hudak.

Te firmy farmaceutyczne odpowiadają na pytania dyrektorów, a często pojawiają się interesy korporacyjne, które są nadal nieufne i sceptyczne wobec konopi indyjskich. John Hudak, Brookings Institution

Nawet gdy piętno społeczne osłabnie, branża farmaceutyczna niekoniecznie będzie musiała zwiększyć swoje zachęty.

"Jeśli coraz więcej państw zezwala na legalizację marihuany w stanach i można ją kupić legalnie, co stanie się z twoim rynkiem? "Powiedział Kaitin.

Prawo stan-po-stanie nie jest idealne z żadnej perspektywy. Zwolennicy pacjentów twierdzą, że dostępu do leku nie należy określać za pomocą kodu pocztowego.

"Nie masz tylko różnych reguł na poziomie stanowym i federalnym, ale masz różne reguły od stanu do stanu. To naprawdę nie jest skuteczny system zarządzania "- powiedział. "Stwarza dość niechlujny system federalizmu, który … nie jest idealny i pod koniec dnia może nie być zrównoważony. "

Spokój po burzy?

Rzeczy nie mogą pozostać w stanie chaotycznego entuzjazmu, który teraz widzimy. Ale trudno byłoby oderwać dzwonek teraz, gdy ludzie w stanach takich jak Arizona i Kolorado spodziewają się, że będą mogli kupić marihuanę w ich lokalnej przychodni.

Może się zdarzyć, że wiedza medyczna na temat marihuany i dostępu pacjentów do narkotyków będzie lepiej zsynchronizowana, nawet jeśli wysiłki w zakresie zmiany harmonogramu federalnego nadal będą nieskuteczne w Kongresie.

Coraz więcej dowodów sugeruje, że marihuana może pomóc pacjentom, a presja mogłaby opierać się na agencjach federalnych w celu ułatwienia dalszych badań. AMA zwróciła się do rządu, aby właśnie to zrobił i zagwarantuje, że NIDA dostarczy "konopie o różnych i stałych mocach. "

Kiedy zdecydowaliśmy się zalegalizować alkohol po prohibicji, nadal chcieliśmy wiedzieć, jaka ilość etanolu była w nim zawarta. Rosalie Pacula, RAND Corporation

Jeśli naukowcy odkryją, że system dostarczania inny niż palenie - na przykład plaster lub spray - lub nieznany związek lub proces przynoszą lepsze wyniki lub mniej niepożądanych efektów ubocznych, możemy zacząć widzieć konopie indyjskie leki pojawiają się w systemie medycznym.

"Teraz potrzebowalibyśmy kilku inteligentnych klinicystów akademickich, którzy rozwiną nowe zrozumienie lub lepsze wyobrażenie o tym, jak ich używać, co sugerowałoby, że jeśli naprawdę chcę przetestować produkt medyczny, który został przetestowany Powinienem to zdobyć. Myślę, że to zmieniłoby środowisko "- powiedział Kaitin.

Poza tym, państwa mogą wymagać, aby marihuana była identyfikowana przez siłę i napięcie, kierunek, w którym niektórzy już przewodzą, gdy zmieniają się przepisy.

Wiele z tych kroków można podjąć niezależnie od rozmowy politycznej o tym, czy ludzie powinni móc korzystać z marihuany rekreacyjnie.

"Kiedy zdecydowaliśmy się zalegalizować alkohol po prohibicji, nadal chcieliśmy wiedzieć, jaka ilość etanolu była w nim", powiedział Pacula.