Dom Twoje zdrowie Dla innych żyjących z dużym zaburzeniem depresyjnym

Dla innych żyjących z dużym zaburzeniem depresyjnym

Anonim

Pierwszą rzeczą, którą chcę ci powiedzieć, jest to, że zanim jesteś pacjentem z dużą depresją, jesteś człowiekiem.

Przez wiele lat nie znałem tej prawdy. Nie wiedziałem, że jestem kimś więcej niż pacjentem, że jestem czymś więcej niż moją chorobą lub że jestem godny tego świata.

Prawdę mówiąc, myślałem, że moje życie składa się tylko z różnych odcieni ciemności, z moich 21 hospitalizacji psychiatrycznych, z moich niekończących się dni w łóżku, z moich tygodni nie brania prysznica i z moich lat w smutku. Myślałem, że to wszystko, czym kiedykolwiek będzie.

Chociaż moje postrzeganie było ważne, tak było i nie jest.

To, kim jestem i czym jesteśmy, to o wiele więcej. Jesteśmy czymś więcej niż emocjami. Jesteśmy czymś więcej niż nasze złe dni. Jesteśmy czymś więcej niż naszą ciemnością. Jesteśmy czymś więcej niż depresją.

Jesteśmy spektakularną kompilacją małych zwycięstw, które istnieją w obliczu nierówności nie na naszą korzyść.

Przez małe zwycięstwa, mam na myśli budzenie się, wstawanie i wykonywanie tych dodatkowych ciężkich kroków poza twoim łóżkiem. Mam na myśli chodzenie do łazienki, mycie twarzy, mycie zębów i zakładanie kremu nawilżającego. Mam na myśli branie prysznica, zakładanie czystej bielizny, pranie, składanie prania i jedzenie czegoś, nawet jeśli jest to zimna pizza na blacie z zeszłej nocy. Mam na myśli opuszczenie domu, przywitanie się z innym człowiekiem, skierowanie go do lekarza, rozmowę z lekarzem i powrót do domu, żeby się zdrzemnąć.

Wiem, że łatwo jest trywializować takie małe akty, ale one się liczą. Liczą się, ponieważ każda pojedyncza rzecz, którą robimy z tą chorobą, jest trudna. Te zwycięstwa są ukryte przed światem i nikt nie wie, jak są przełomowe. Ale są aktem walki z czymś w nas, co musimy zaakceptować w obliczu społeczeństwa, które odmawia i nadal je wykonujemy.

Oto niektóre z moich codziennych praktyk, które zmieniły moje życie na lepsze. Życzę ci tego samego światła, które niedawno znalazłem.

Pozwolę sobie przedstawić "Procedurę korygowania depresji pozytywnej Kate. "

1. Rano, kiedy (i jeśli) wstaję, tańczę.

Nie zawsze mi się to podoba, ale kiedy podrzucam swoje ciało, nie mogę powstrzymać się od dumy z siebie. Potem mówię głośno: "Tak, świat, tańczę, bo dzisiaj, w obliczu ciemności, wciąż się zacząłem. "

2. Zejdę na dół i nagradzam siebie za wstanie.

Uwielbiam robić cappuccino i tulić mojego psa, Wafflenugget. Mocno wierzę, że każdy, kto żyje z depresją, musi zostać nagrodzony za wstanie z łóżka. Bez względu na to, czy są to płatki śniadaniowe, kot, czy kąpiel, zrób to.Zasługujesz na to.

3. Zaczynam swój codzienny wpis do dziennika.

W moim dzienniku mam trzy kolumny, które śledzę: wielkie małe zwycięstwa, powrót do podstaw i moją listę wdzięczności.

Wielkie, małe zwycięstwa to anomalie mojego życia. Przykładami są, kiedy coś pieczę, idę na dłuższy spacer niż zwykle 20 minut lub robię coś społecznego.

Powrót do podstaw jest podstawą mojego schematu samoobsługi: higieny, leków, terapii, ćwiczeń, medytacji, jedzenia, czasu społecznego itp. Śledzę ich wszystkich i uczczę ich wszystkich.

Moja lista wdzięczności jest moim stałym przypomnieniem prezentów, które mam. Piszę wszystko, co przynosi mi promyk radości. Wczoraj napisałem, że podobało mi się, jak moje różowe tenisówki wyglądały na żółtych liściach i że wziąłem prysznic bez mojego partnera, który prosił mnie o więcej niż trzy razy. Pamiętaj, małe rzeczy się liczą.

4. Każdego dnia robię jedną rzecz dla kogoś innego niż ja.

Może to zabrzmieć dziwnie, ale okazuje się, że gdy troszczę się o kogoś innego niż ja, obchodzę to poza obiektywem mojej depresji. Aby mieć dowód, że mogę tworzyć radość poza sobą, a moja depresja jest poza cenna. Na przykład zostawiłam kwiaty na schodach moich sąsiadów z wczorajszą notatką, a akt przyniósł mi radość.

5. Każdego dnia robię dla mnie jedną rzecz.

Depresja wysysa mnie z suchości, wierząc, że jestem niczego warta. Ale kiedy robię coś małego dla siebie, przypomina mi to, że cenię siebie. Zwykle, przy mojej niskiej energii, oznacza to oglądanie mojego ulubionego programu lub popijanie ulubionego popcornu z masła klonowego.

6. Każdego dnia robię jedną rzecz, która sprawia, że ​​czuję się niekomfortowo.

Nasze mózgi mogą być złożone, ale pewne aspekty są proste. Każdego dnia robię jedną rzecz, która mnie przeraża. Wczoraj rozmawiałem przez telefon z prawnikiem korporacyjnym w imieniu mojej firmy produkującej kawę. Trzeba było całej siły w moim ciele i duszy, aby utrzymać spokój, ale zrobiłem to. Rozmowa trwała 15 minut. Potem faktycznie zdrzemnąłem się, ponieważ to było opodatkowanie. Ale kiedy czuję się niekomfortowo, dorastam do bardziej silnej, szczęśliwszej i bardziej zdolnej wersji mnie.

7. Na koniec odmawiam, pamiętam i podtrzymuję te prawdy:

  • Zdrowie psychiczne to nadal zdrowie. Powinniśmy traktować nasz umysł jak złamaną nogę.
  • Bycie delikatnym wciąż jest aktem siły.
  • Małe kroki to nadal kroki do przodu.
  • Przebaczenie siebie jest największym narzędziem wzrostu.
  • Prośba o pomoc jest odważna i stanowi najlepsze narzędzie do powrotu do zdrowia.
  • Nie ma wstydu w luce.
  • Odzyskiwanie, choć trudne, jest możliwe.

Tak więc, chociaż nie sądzę, że znam was lub rozumiem waszą ciemność, chcę, abyście wiedzieli, że jestem tu z wami, widzę was i wierzę całym sercem w nas oboje.

Z miłością i dorkiem, Kate Speer