Dom Szpital online Lea Lis: nastolatka z talentem do dawania pleców

Lea Lis: nastolatka z talentem do dawania pleców

Spisu treści:

Anonim

Podczas gdy większość dzieciaków zajęta była myśleniem o Barbie i gry wideo, Leah Fox była zajęta budowaniem biznesplanu. Teraz, gdy miał już 14 lat, Leah już wcześniej znała moc pompy insulinowej i chciała mieć pewność, że inne dzieci będą miały taką samą swobodę. Z pasją do beading, zaczęła własną firmę kilka lat temu, o nazwie Dragonfly Biżuteria, aby pomóc dzieciom z cukrzycą.

Jej najnowszy projekt fundraisingowy nazywa się Pennies 4 Pumps, który zachęca klasy w różnych szkołach w Fort Collins, CO, aby konkurować, aby zebrać pieniądze, zbierając grosze (!) Zebrane pieniądze idą na wsparcie dla dziecka kto nie może sobie pozwolić na pełny koszt pompy insulinowej.

Leah została nominowana do nagrody Prudential Spirit of Community Award jako State Honoree z Colorado i została wybrana do nagrody w wysokości 1 000 $, grawerowanego srebrnego medalionu oraz podróży opłaconej w całości do Waszyngtonu, do uczestniczyć w gali nagród krajowych w Smithsonian (i ciesz się zwiedzaniem stolicy). Rozmawialiśmy z Leah o jej zamiłowaniu do pomagania innym:

Powiedz nam o programie Pennies 4 Pumps. Co to właściwie jest?

Pennies 4 Pumps zaczęło się jako szkolna zbiórka pieniędzy, w której szkoły kwestionowały się nawzajem, aby zobaczyć, kto może przynieść najwięcej "zmiany" w danym okresie. Pewna nagroda była oferowana jako zachęta, taka jak dodatkowa klasa P. E. ze zdrową przekąską. Odbyła się także przyjazna rywalizacja między dwoma radami uczniów z konkurujących szkół, które prowadziły kampanię w tym samym czasie.

Ostatnio szkoła średnia postanowiła sprzedać koszulki i promować Pennies 4 Pumps dla ich społeczności szkolnej. Również lokalna grupa chórów licealnych współpracuje teraz z Pennies 4 Pumps, aby zapewnić część swojej sprzedaży koncertowej na rzecz fundraisera!

Teraz Pennies 4 Pumps jest nazwą "parasolową" dla wszystkich naszych wysiłków związanych z pozyskiwaniem funduszy, związanych ze zbieraniem pieniędzy na pompę insulinową.

Skąd wziął się pomysł?

Zaczęło się, gdy byłem w piątej klasie. Brałem udział w radzie studenckiej i szukali fundraisera. W tamtym czasie miałem już [moją firmę] Dragonfly Jewelry, gdzie 50% zysków przeznaczano na zbiórkę pieniędzy na pompę insulinową dla dziecka, które nie było na to stać.

Aby szybciej osiągnąć mój cel, postanowiłem dodać kolejną zbiórkę pieniędzy. Moja szkoła była pierwszą szkołą, która zrobiła Pennies 4 Pumps, a teraz rozprzestrzeniła się w wielu szkołach!

Więc zacząłeś zbierać pieniądze na biżuterię?

Tak, w tym czasie brałem udział i chcę komuś pomóc, więc zacząłem traktować to poważnie i przekształcić w biznes. Kiedy zacząłem się poprawiać, zamieniło się w ładną biżuterię. Ta firma stała się o wiele lepsza, niż się spodziewałem. Potem powiedziałem rodzicom, że chcę zrobić tę zbiórkę pieniędzy dla dziecka na pompę insulinową.To dość kosztowna rzecz, ale nie chcieli zrujnować mi ducha. Potem zacząłem gromadzić wszystkie te pieniądze i zrobiliśmy to! Pomogliśmy komuś.

Dlaczego pomaganie innym dzieciom w podjęciu terapii insulinowej jest dla ciebie ważne?

Myślę, że to było lato po zdiagnozowaniu kiedy poszedłem do obozu Sweetpea (obóz cukrzycowy). Jedną z nich było pływanie, a wszystkie te dzieci skręcały się z rurki. Naprawdę mnie to zainteresowało, a potem w czasie lunchu zobaczyłem te dzieciaki i dodawały węglowodany i bolus. Mówiłem: "Nie musisz strzelać?" Byłem całkiem niedawno z moją diagnozą i nie wiedziałem o niej zbyt wiele.

Moi rodzice wiedzieli o pompie, ale postanowili ją zdobyć, kiedy zauważyli, jak bardzo tego pragnęłam. Rozumieli, jak bardzo byłem oddany. Po tym, jak byłem na tym przez chwilę, po prostu bardzo mi się to podobało. Jestem bardzo wysportowany, więc w sporcie, baza basowa jest niesamowita. Uwielbiam wszystkie funkcje na nim.

Kiedy wróciliśmy do Camp Sweetpea i pokazywałem moją pompę, niektóre dzieci żałowały, że nie mogą jej mieć. Niektórych rodzin nie stać na to, ponieważ pompy są naprawdę drogie, a firma ubezpieczeniowa nie zawsze płaci za to wszystko. To naprawdę pociągnęło za spust w moim sercu.

Ile pieniędzy podniosłeś? Ile pomp dostarczyłeś dzieciom?

Do tej pory w ciągu ostatnich 3 lat zgromadziliśmy prawie 8 000 USD w czterech lokalnych szkołach. Inni ludzie również pomagali, przyjmując darowizny w pracy.

Pomogliśmy małej dziewczynce w zeszłym roku w grudniu. Naprawdę chcieliśmy zostać lokalną [w Fort Collins] za nasze pierwsze stypendium naukowe. Każdy może się zgłosić, ale jest to bardzo intensywne stypendium. Ludzie muszą być naprawdę zaangażowani w to. Pracujemy teraz z jednym tatą, który chce dostać dla swojej córki. Chcemy rozszerzyć się na północne Colorado, a nie tylko na Fort Collins.

Jakieś wielkie plany na krajowe?

To lokalne stypendium i dość małe. Ale z tego, z czym zacząłem, rośnie. Nie jesteśmy dużą organizacją i jestem tylko nastolatkiem.

Jak zostałeś wybrany do stypendium Prudential?

Mój szef mianował mnie. Musieliśmy wypełnić tę ogromną aplikację. Biorą jednego gimnazjalistę i jednego licealistę z każdego stanu. Kiedy pojawiły się wyniki, zostałem wezwany do front office i na początku myślałem, że mam kłopoty! Ale mój tata był tam z kwiatami. To była wielka niespodzianka!

Otrzymałem wszystkie te możliwości z powodu tej nagrody. W naszej lokalnej gazecie był artykuł, a ja poszedłem na audycję radiową. Chór, o którym wspomniałem, współpracował z nami. Kolejna szkoła dołączyła do nas, ponieważ przeczytali artykuł. To niesamowite, co zrobiły wieści, kiedy dotarły do ​​ludzi. To było niesamowite. Poza tym byłem w internetowym programie radiowym Teen Talk Radio z Chicago.

Jaka była Twoja wielka podróż do D. C. na gali Prudential Spirit of Community Award?

Podobało mi się dzielenie się naszymi projektami z innymi honorami. Jest tak wiele projektów związanych z pomaganiem ludziom na całym świecie. [Inni zwycięzcy] zbierają pieniądze na budowę domów, zbieranie produktów higienicznych, kopanie studni i wiele innych.Zaczynam myśleć o tym, jak dzieci radzą sobie z cukrzycą na całym świecie. Czy oni mają insulinę? Jak sprawdzają poziom cukru we krwi? Jak utrzymują swoją insulinę na zimno? Czy umierają? Jestem zainspirowany do zrobienia więcej.

Rozmowa z Susan Sarandon na gali Prudential

Zauważenie, ile z honorariów wykorzystywało media społecznościowe, aby przekazać informacje o swoich projektach, sprawia, że ​​zastanawiam się, jak je wykorzystać w moich działaniach związanych z gromadzeniem funduszy. Jestem bardziej zobowiązany do ukończenia mojej strony internetowej, stworzenia strony Pennies 4 Pumps na Facebooku, może konta na Twitterze i wiele więcej! Chcę również zbadać, jak zostać organizacją typu non-profit, jak wiele innych projektów. Spotkanie i interakcja z Międzynarodowymi Honorees była niesamowita. Nie wiedziałem nawet, że dzieci będą honorowane z innych krajów! Honorees zainspirowały mnie do myślenia dużymi!

Jakie są twoje cele na przyszłość?

Mam 14 lat, więc to zależy od tego, jak się sprawy potoczą. Kiedy wrócę, chcę, żeby słowo się wydostało. Naprawdę chcę, żeby ludzie o tym wiedzieli. Nie tylko dlatego, że chcę, żeby kupili moją biżuterię. Naprawdę chcę, żeby wiedzieli, że to nie jest ogromna organizacja, ale pomagamy ludziom. Dajemy komuś coś, co pomaga im, nie tylko na chwilę. Jest to narzędzie przez całe życie, które pomaga im i ułatwia im życie. Mam nadzieję, że więcej osób się o tym dowie. Chcę, aby więcej rodzin w potrzebie się dowiedziało. Chcę wypełnić lukę między tym, co ubezpieczenie zapłaci, a na jakie rodziny stać.

Poza tym, moim życiowym marzeniem jest pewnego dnia posiadać mój własny sklep.

Jakie jest Twoje przesłanie dla innych dzieci chorych na cukrzycę?

Chciałbym powiedzieć dzieciom z typem 1, które dowiadują się o tych fundraiserach i czują się samotne, że są obozy, które pomagają dzieciom. Poszedłem do obozu w Kolorado i znalazłem tam moich dwóch najlepszych przyjaciół. Posiadanie przyjaciela, który wie, przez co przechodzisz, jest szczególną więzią. Moi przyjaciele bez cukrzycy zawsze żartują ze mną, że moi przyjaciele z typem 1 i ja mamy nasz własny język. Moi przyjaciele bez cukrzycy słyszą, jak rozmawiam z przyjaciółmi z typem 1 i nie rozumieją, o czym mówimy!

Kiedy rozmawiam z dziećmi, chciałbym im również powiedzieć, że oddawanie, niezależnie od tego, jak duże lub małe, oddawanie innym ludziom i pomaganie ludziom w potrzebie, jest wspaniałe. Dobrze jest oddać.

Dziękuję, Leah. Zacząłeś bardzo wcześnie z "oddaniem" - i jesteśmy bardzo wdzięczni, jesteśmy tego pewni!

Zastrzeżenie : Treść stworzona przez zespół Diabetes Mine. Aby uzyskać więcej informacji, kliknij tutaj.

Zastrzeżenie

Ta treść została stworzona dla Diabetes Mine, blogu poświęconego zdrowiu konsumentów skupiającego się na społeczności chorych na cukrzycę. Treści nie są poddawane przeglądowi medycznemu i nie są zgodne ze wskazówkami redakcyjnymi Healthline. Aby uzyskać więcej informacji na temat partnerstwa Healthline z Diabetes Mine, kliknij tutaj.