Dom Lekarz internetowy Cukrzycy Lek i kwasica kamienna

Cukrzycy Lek i kwasica kamienna

Spisu treści:

Anonim

Inhibitory SGLT2, które są jednymi z najnowszych leków na cukrzycę dostępnych na rynku, mogą zwiększać ryzyko ciężkiego stanu.

Nowe badanie stwierdza, że ​​te leki faktycznie podwajają prawdopodobieństwo rozwoju cukrzycowej kwasicy ketonowej.

ReklamaReklama Ponieważ cukrzyca staje się coraz bardziej powszechna w Stanach Zjednoczonych, polowanie na nowe i bardziej skuteczne leki jest w pełnym ruchu.

Inhibitory kotransportera sodu-2 (SGLT2) sodu to najnowsze dodatki do listy dostępnych leków.

Inhibitory SGLT2 obniżają poziom glukozy we krwi, zachęcając nerki do zwiększenia wydalania cukru z moczem.

Reklama Leki te są często podawane w połączeniu z innymi lekami przeciwcukrzycowymi, takimi jak metformina i insulina.

Nowa klasa leków stała się stosunkowo popularna, ale najnowsze badania wskazują, że mogą zwiększyć ryzyko poważnych powikłań związanych z cukrzycą.

reklamaReklama

Dowiedz się więcej: Pierwszy kierowca Indy 500 z cukrzycą mówi o życiu, wyścigach »

Rzadki, ale niebezpieczny

Cukrzycowa kwasica ketonowa jest stosunkowo rzadkim, ale potencjalnie zagrażającym życiu.

Występuje, gdy w organizmie gromadzą się kwasy zwane ketonami, zwiększając kwasowość krwi lub gdy organizm nie wytwarza wystarczającej ilości insuliny.

Gdy insulina jest nieobecna, glukoza nie może dostać się do komórek i dostarczyć im energii, której potrzebują.

W związku z tym organizm powraca do wtórnego źródła paliwa: tłuszczu. Ketony są produktami ubocznymi spalania tłuszczu.

ReklamaReklama Objawy cukrzycowej kwasicy ketonowej obejmują zwiększone pragnienie, ból brzucha, nudności i wymioty oraz dezorientację. Może również powodować obrzęk mózgu, a jeśli pozostanie niezaznaczone, może być śmiertelne.

Chociaż cukrzycowa kwasica ketonowa występuje częściej u osób z cukrzycą typu 1, czasami pojawia się u osób z cukrzycą typu 2.

Przeczytaj więcej: Resweratrol może być korzystny dla osób z cukrzycą »

Ogłoszenie

Badanie interakcji

Nowe badanie, przeprowadzone przez dr Michaela Fralicka i zespół z Brigham i Women's Hospital w Bostonie, postanowili zbadać interakcję, jeśli w ogóle, między inhibitorami SGLT2 i cukrzycową kwasicą ketonową.

Ustalenia zespołu zostały opublikowane dzisiaj w New England Journal of Medicine.

AdvertisementReklama Fralick postanowił zbadać tę relację po tym, jak jeden z jego pacjentów z cukrzycą typu 2 pojawił się w izbie przyjęć z objawami cukrzycowej kwasicy ketonowej.

Jak wyjaśnia Fralick: "Moje najlepsze projekty badawcze pochodzą od moich pacjentów. Ich doświadczenia napędzają pytania, które badam. "

W kwietniu 2013 roku na rynek weszły inhibitory SGLT2.

Ogłoszenie

Dane z badań klinicznych pokazały, że były względnie bezpieczne w użyciu dla pacjentów z cukrzycą typu 2.

Jednak w 2015 r. Urząd ds. Żywności i Leków (FDA) wydał ostrzeżenie na temat tego typu leku po doniesieniach o zwiększonym odsetku cukrzycowej kwasicy ketonowej.

ReklamaReklacje

Czytaj więcej: Lista leków na cukrzycę »

Co odkryli naukowcy

W ostatnim badaniu wykorzystano dane od 40 000 pacjentów i porównano wyniki osób przyjmujących inhibitory SGLT2 z pacjentami przyjmującymi inhibitor DPP4, które są lekami przeciwcukrzycowymi, które pomagają utrzymać wyższe poziomy insuliny poprzez blokowanie określonego enzymu.

Po 180 dniach u 26 pacjentów przyjmujących inhibitor DPP4 zdiagnozowano cukrzycową kwasicę ketonową, w porównaniu z 55 osobami przyjmującymi inhibitory SGLT2, co stanowi ponad dwukrotność ryzyka.

Należy jednak pamiętać, że cukrzycowa kwasica ketonowa nadal jest rzadką konsekwencją cukrzycy, z lub bez stosowania inhibitora SGLT2.

Znaczenie tych odkryć leży bardziej w tym, w jaki sposób lekarze mogą podejść do pacjentów z tymi objawami.

Chociaż ogólna liczba przypadków cukrzycowej kwasicy ketonowej jest niska, Fralick uważa, że ​​efekt może być nawet większy niż pokazują dane z badania.

"Jest to efekt uboczny, który zwykle obserwuje się u pacjentów z cukrzycą typu 1 - nie typu 2 - więc lekarze nie" szukają go "," wyjaśnia Fralick. "Oznacza to, że ryzyko wystąpienia tego efektu ubocznego może być nawet większe niż to, co znaleźliśmy z powodu błędnej diagnozy / pod nagrywaniem. "