Dom Lekarz internetowy Vice Raport o genetycznie modyfikowanych uprawach Debata nad nauką na farmie

Vice Raport o genetycznie modyfikowanych uprawach Debata nad nauką na farmie

Spisu treści:

Anonim

Czy uprawiane genetycznie uprawy to jedyny sposób na zaspokojenie rosnącego zapotrzebowania naszej planety na żywność lub czy prowadzą nas do świata pól wypełnionych pestycydami uprawianych tylko przez bogatych rolników?

To debata, która wyłoniła się z programu HBO, który wyszczególnił niektóre z kontrowersji związanych z wykorzystaniem genetycznie zmodyfikowanych organizmów (GMO) do żywności.

ReklamaReklama Segment, zatytułowany "Zbawiciel Nasiona", wyemitowany w ostatni piątek wieczorem w ramach serii Vice HBO.

Wiele uwagi poświęcono rolnikom w Paragwaju, którzy kupowali nasiona od giganta agrobiznesu Monsanto, aby uprawiać genetycznie zmodyfikowane rośliny.

Nic dziwnego, że ci, którzy wierzą, że nauka może poprawić rolnictwo, byli krytyczni wobec tego raportu. Urzędnicy Monsanto byli szczególnie niezadowoleni.

Ogłoszenie

"Rozumiemy, że są to duże, wymagające tematy i wiemy, że jest to bardzo ważne, aby sprowadzić się do jednej opowieści" - oświadczył komunikat prasowy Monsanto. "Jednak w przypadku Vice mamy wrażenie, że nie obejmowały one całego obrazu przyszłości żywności, wyzwań stojących przed naszą planetą i tego, w jaki sposób pomagamy rolnikom na całym świecie. "

Ale ci, którzy wierzą, że uprawiane genetycznie rośliny mają problemy środowiskowe i finansowe, oklaskiwały ten segment.

ReklamaReklama "Dotyczyły wszystkich baz. Zrobili dobrą robotę, aby pokryć wszystkie obawy ", powiedział Alexis Baden-Mayer, dyrektor polityczny Organic Consumers Association.

Poznaj fakty: zalety i wady GMO »

Siew ziarn kontrowersji

Podczas gdy kontrowersje wokół żywności GMO nadal się dusiły, rośliny zapuściły korzenie w coraz większej liczbie pól w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie.

Według Centrum Nauki w Interesie Publicznym (1818) 18 milionów rolników w 28 krajach zasadziło uprawy modyfikowane genetycznie na 447 milionach akrów w 2014 roku.

W Stanach Zjednoczonych, 93 procent kukurydzy, 94 procent soi, 95 procent buraków cukrowych i 96 procent bawełny jest genetycznie modyfikowane.

ReklamaReklama Nie ma dużych badań, które wykazałyby, że te rośliny są niezdrowe dla ludzi do jedzenia. Istnieją jednak inne problemy, które pojawiły się.

W raporcie wiceprezydenta znalazły się cztery główne punkty, o których Healthline poprosił ekspertów, po obu stronach zagadnienia, o ważenie.

Pierwszym z nich było to, że Monsanto wymaga od rolników podpisania kontraktu, który zmusza ich do kupowania nowych genetycznie modyfikowanych nasion każdego roku zamiast używania nasion z ich zbiorów.

Ogłoszenie

Nina Fedoroff, profesor nauk przyrodniczych na Pennsylvania State University, twierdzi, że praktyka stosowania nowych nasion każdego roku trwa od dziesięcioleci.Fedoroff jest także byłym członkiem zarządu Amerykańskiego Stowarzyszenia na rzecz Postępu Naukowego, które wspiera rolnictwo GMO.

Rolnicy, jak powiedziała, odnawiają swoje nasiona, odkąd rośliny hybrydowe zyskały przyczepność podczas ekonomicznej depresji lat trzydziestych w Stanach Zjednoczonych.

ReklamaReklama Fedoroff powiedział, że nasiona hybrydowe są popularne, ponieważ produkują więcej plonów na akr. Powiedziała, że ​​wyższe plony są również prawdziwe w przypadku genetycznie modyfikowanych nasion. Ponadto, nasiona, które są używane z zebranych roślin po prostu nie są tak skuteczne.

Monsanto zrobiło swoje nasiona na ogromnym, lukratywnym rynku na całym świecie. Alexis Baden-Mayer, Organic Consumers Association

Greg Jaffe, dyrektor ds. Biotechnologii CSPI, zgadza się z tym. Ani on, ani Fedoroff nie widzieli pełnego programu Vice.

Monsanto próbuje chronić swoje prawa własności intelektualnej za pomocą swoich nasion, tak jak robi to Microsoft z oprogramowaniem Windows, powiedział Jaffe.

Ogłoszenie

"Nie sądzę, żeby było inaczej dla Monsanto", powiedział.

Ale Baden-Mayer powiedział, że nasiona Monsanto są używane do upraw, w tym soi, które rolnicy historycznie wyrośli z zebranych nasion.

ReklamaReklama "Firma Monsanto zrobiła dla nich ogromny, lukratywny rynek na całym świecie" - powiedziała.

Organic Consumers Association twierdzi, że firmy rolne nie powinny mieć możliwości posiadania patentów na takie rzeczy jak nasiona i uprawy.

"Nie powinieneś być w stanie patentować życia", powiedział Baden-Mayer.

Pestycydy przedstawiają problem

Program wiceprezydenta zakwestionował również etyczne i środowiskowe konsekwencje upraw GMO firmy Monsanto, które są odporne na działanie swojego własnego chwastobójcy, Roundup.

Aby nadal używać nasion Monsanto, według doniesień, rolnicy muszą nadal kupować chemikalia Monsanto.

Baden-Mayer powiedział, że ta praktyka jest po prostu sposobem, aby Monsanto wyłożyło swoje zyski. Monsanto odnotował zysk w wysokości 2 USD. 7 miliardów w 2014 r., O 10 procent więcej niż w 2013 r. Monsanto przypisuje swój wzrost sprzedaży Roundup i tantiemom na swoich nasionach soi GMO.

"Oni wyraźnie utrzymali ten rynek przy życiu" - powiedział Baden-Mayer. "Mają te produkty, które są dla nich kopalniami złota. "

Fedoroff powiedział jednak, że herbicydy takie jak Roundup były oczywistym wyborem, ponieważ należą do najmniej toksycznych pestycydów i nie pozostają w ziemi przez tak długi czas.

"To było bardzo logiczne miejsce na start", powiedział Fedoroff.

Ale chwasty, które kiełkują na polach obok upraw GMO odpornych na zaokrąglenia Monsanto, również stały się odporne na pestycydy.

Na uprawach GMO można stosować tylko kilka rodzajów chemikaliów. Rolnicy używają tylko pestycydów, których uprawy są zaprojektowane, aby oprzeć się zamiast obracających się herbicydów i środków owadobójczych, zgodnie z zaleceniami. Dzięki temu chwasty szybko stają się odporne na działanie tych chemikaliów.

Obecnie w Stanach Zjednoczonych jest 14 rodzajów chwastów odpornych na Roundup, według Jaffe. Kwitną na 60 milionach akrów w 22 stanach.

Oporne chwasty zawsze zwlekały z rolnikami, powiedział Jaffe, ale problem narasta, odkąd rolnicy posadzili pierwszą genetycznie zmodyfikowaną soję w 1996 roku.

"Natura zawsze znajdzie sposób na wszystko" - powiedział. Jednak rolnicy mogą stosować inne strategie ograniczania chwastów z uprawami GMO.

"Technologia ta nie musi prowadzić do odpornych chwastów" - powiedział Jaffe.

Fedoroff powiedział, że firmy takie jak Monsanto obecnie opracowują pestycydy, które mogą wykorzenić oporne chwasty. Powiedziała, że ​​gdy te zostaną wprowadzone na rynek, rolnicy będą mogli obracać chemikaliami wykorzystywanymi na swoich polach. To powinno znacznie zmniejszyć problem, powiedziała.

Ale chociaż wierzący w nauki utrzymują, że nowsza, lepsza nauka rozwiąże problemy wprowadzone przez obecną technologię, krytycy tacy jak Baden-Mayer twierdzą, że uprawy GMO tworzą cykl, w którym substancja chemiczna jest używana przez jakiś czas, a kiedy chwasty stają się odporne, inna jest rozwinięty. Kiedy ten drugi związek chemiczny już nie działa, wprowadza się trzecią toksyczną substancję chemiczną.

Krytyk w raporcie Vice opisał sytuację jako "wojnę chemiczną. "Baden-Mayer nazywa to" bieżnią chemiczną ". "

" Niestety, obserwujemy duży wzrost wykorzystania tych pestycydów "- powiedziała.

Podobne wiadomości: Złoty ryż i super banany Część eksperymentu dostarczania witaminy A ubogim »

Dla bogatszych czy biedniejszych?

Zwolennicy i krytycy rolnictwa GMO również walczą o to, czy technologia pomaga lub szkodzi rolnikom prowadzącym działalność na własne potrzeby.

Krytycy, z którymi rozmawiano w programie Vice, powiedzieli, że rolnicy na niższym szczeblu skali ekonomicznej nie mogli pozwolić sobie na roczny zakup nasion lub nowej fali chemikaliów rolniczych.

Zauważyło, że 80% gruntów rolnych w Paragwaju jest własnością 2% rolników.

Rolnictwo tradycyjnie nie było branżą, która generuje ogromne zyski. Jest to biznes o wąskiej marży, podobny do restauracji.

Ale to się teraz zmienia wraz ze wzrostem genetycznie modyfikowanych upraw, które faworyzują bogatszych rolników i generują duże dochody dla firm takich jak Monsanto, jak twierdzi Baden-Mayer.

Rośliny GMO "zmieniły gospodarkę rolną", powiedziała.

Ale nasiona i pestycydy nie są jedynymi problemami finansowymi dla biednych rolników, mówi Jaffa CSPI. Mają też problemy z płaceniem za wodę i inne rzeczy.

"Istnieje wiele ograniczeń dla biednych rolników", powiedział.

Fedoroff powiedział, że rolnicy o niskich dochodach mogą faktycznie obniżyć wydatki na uprawy genetyczne z powodu wyższych plonów i mniejszego zużycia pestycydów. To także oszczędza na kosztach pracy, powiedziała.

"Najubożsi rolnicy odnoszą największe korzyści", powiedział Fedoroff.

Jedynym sposobem, aby wyżywić rosnącą populację świata, jest produkowanie wyższych plonów, uważa Fedoroff. Obecnie na Ziemi jest 7 miliardów ludzi, ale uprawiamy taką samą liczbę akrów, jakie zrobiliśmy 50 lat temu.

Jedynym sposobem na wydobycie z tego kraju więcej, jak powiedział Fedoroff, są postępy, takie jak uprawy modyfikowane genetycznie.

"To może być rozwiązane tylko dzięki większej ilości nauki, a nie nauki" - powiedziała. Ale Jaffe wskazał na możliwy pośredni poziom: regulację upraw GMO.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków powinna zatwierdzić nowe uprawy genetyczne i powinien być większy nadzór, powiedział. Trzeba też zająć się problemem odpornych chwastów.

"Musimy zadbać o to, by istniejące korzyści istniały nie tylko dla dzisiejszych rolników, ale także dla rolników jutro" - powiedział.

Powiązane wiadomości: Eksperci mówią, że Vice może mieć przesadzoną sprawę w programie "Killing Cancer" »