Dom Lekarz internetowy Prezydent Trump and Marijuana Laws: Co się zmieni?

Prezydent Trump and Marijuana Laws: Co się zmieni?

Spisu treści:

Anonim

Wybory 8 listopada były dobrą porą dla zwolenników ustawodawstwa marihuany.

Tego wieczoru osiem stanów zatwierdziło nowe inicjatywy związane z marihuaną rekreacyjną i medyczną.

ReklamaReklama Tłum pro-marihuany okrzyknął wyniki wyborów jako mandat krajowy, wskazując na najnowsze ankiety krajowe, w których 61 proc. Ludzi w Stanach Zjednoczonych popiera legalizację marihuany.

Obecnie można korzystać z rekreacyjnego marihuany dla dorosłych w siedmiu stanach i w stanie Waszyngton D. C. Ponadto 24 stany przyjęły przepisy zezwalające na używanie marihuany.

Ale entuzjazm zwolenników konopi indyjskich był łagodzony przez wybór republikańskiego Donalda Trumpa, który był niejednoznaczny w kwestii zalegalizowania marihuany rekreacyjnej i miał przyjaciół w swoim wewnętrznym kręgu, którzy byli przeciwko temu wokalowi.

reklama

Z biegiem lat stanowisko Trumpa na temat marihuany i praw narkotykowych w ogóle było w dużej mierze laissez-faire, ale także charakterystycznie sprzeczne.

W 1990 roku powiedział Miami Herald, że popiera legalizację wszystkich narkotyków.

ReklamaReklama "Ciężko przegrywamy wojnę z narkotykami" - powiedział Trump. "Musisz zalegalizować narkotyki, aby wygrać tę wojnę. Musisz odjąć zysk od tych narkotykowych samochodów. "

Podczas wiecu w Nevadzie - gdzie w ubiegłym tygodniu odbyło się referendum legalizacji marihuany rekreacyjnej - powiedział Trump. "Jeśli chodzi o marihuanę i legalizację, myślę, że to kwestia państwowa, stan -by-państwo. "

Ale Trump powiedział także podczas kampanii prezydenckiej, że Colorado ma" wiele problemów w tej chwili "z powodu legalizacji marihuany przez państwo dwa lata temu.

A potem jest wiceprezydent elekt Mike Pence, który nie jest fanem legalizacji. Między innymi, Pence wezwał do zwiększenia kar za posiadanie marihuany, gdy był gubernatorem stanu Indiana.

Mieszane sygnały Trumpa oraz fakt, że wielu jego doradców przyjmowało w przeszłości postawy antyimbramowe, utrudnia przewidywanie, co zrobi jego administracja, jeśli chodzi o marihuanę i prawo.

OgłoszenieReklatyw

Paul Armentano, zastępca dyrektora Krajowej Organizacji Reformy Prawa Marihuany (NORML), powiedział Healthline, że podczas gdy kandydat Trump "wysunął wnioski dotyczące umożliwienia państwom elastyczności w dążeniu do własnych programów regulujących marihuanę w dużej mierze nieobecny w federalnej ingerencji, dyskusyjny jest stopień, w jakim administracja Trumpa podąża za stanowiskiem administracyjnym Obamy, szczególnie w stanach, które regulują i opodatkowują produkcję i sprzedaż marihuany w celach niemedycznych. "

Armentano powiedział, że Trump otoczył się politykami takimi jak Pence, New Jersey Gov.Chris Christie, senator Alabama Jeff Sessions i były burmistrz Nowego Jorku Rudy Giuliani, którzy mają historie o żarliwej opozycji do reformy prawa marihuany.

"Jeśli zajmą kluczowe stanowiska w administracji Trumpa, możliwe, że będą promować polityki, które w dużej mierze odzwierciedlają ich długotrwałe uprzedzenia antyimarijuanowe", powiedział Armentano.

Ogłoszenie

Przeczytaj więcej: Czy akceptacja marihuany osiągnęła punkt krytyczny? »

Kto będzie najlepszym policjantem w Ameryce?

Najważniejszą osobą w tym równaniu, oprócz samego Trumpa, jest ten, który wybiera jako prokuratora generalnego, osobę, która kieruje Departamentem Sprawiedliwości i jest w gruncie rzeczy głównym policjantem w Ameryce.

ReklamaReklama Nikt, może nawet Trump, nie wydaje się wiedzieć, kto zostanie nazwany na to stanowisko.

W zeszłym tygodniu rozmawialiśmy o tym, że Giuliani, były prokurator, miał wewnętrzną drogę do zdobycia pracy.

Ale Giuliani, który od dawna sprzeciwiał się legalizacji marihuany, jest obecnie podobno jednym z czołowych kandydatów na sekretarza stanu.

Ogłoszenie

Tymczasem Christie jest teraz widocznie na zewnątrz kręgu Trumpa.

Wśród najnowszych nazwisk pojawiających się w prasie, jak następny prokurator generalny jest Texas Sen. Ted Cruz, który nie jest osobiście miłośnik marihuany, ale konsekwentnie twierdzi, że jego ustawodawstwo należy pozostawić państwom.

ReklamaReklama Podczas konferencji konserwatywnej politycznej w 2015 r. Cruz opisał państwowe inicjatywy dotyczące marihuany jako "wielką ucieleśnienie tego, co sędzia Sądu Najwyższego Louis Brandeis nazwał" laboratoriami demokracji. "Jeśli obywatele Kolorado zdecydują, że chcą iść tą drogą, to jest ich przywilej. Nie zgadzam się z tym, ale to jest ich prawo. "

Inni, którzy podobno są w biegu, to Sesje, którzy należą do najbardziej otwartych krytyków marihuany i tych, którzy ją palą.

Podczas przesłuchania w kwietniu Senacka Grupa ds. Międzynarodowej Kontroli Narkotyków sprawdziła, czy Departament Sprawiedliwości właściwie egzekwował przepisy dotyczące marihuany. Podczas przesłuchania, Sesja mówi, że marihuana jest "niebezpieczna, nie można z nią grać, nie jest czymś, z czego można się śmiać", wynika z opowiadania w "The Washington Post".

Sesje dodały także, że "dobrzy ludzie nie palą marihuany. "

Kiedy Prezydent Ronald Reagan wyznaczył Sesję na sędziego sądu federalnego, Thomas Figues, były asystent prokuratora amerykańskiego, zeznał podczas przesłuchania potwierdzającego, że Sesje powiedziały mu, że uważał Ku Klux Klan za" OK, dopóki nie dowiem się, że palili. garnek. "

Inną nazwą, która wciąż pojawia się jako ewentualny przyszły prawnik generalny jest sekretarz stanu Kansas Kris Kobach, który jest znany jako wierny wyznawca profilowania rasowego.

Nie jest jasne, w jaki sposób Kobach, były urzędnik administracji Busha i antyimigrancki hardliner, ustanowi przepisy dotyczące marihuany.

"W tym momencie nie mamy pojęcia, kim będzie nowy [prokurator generalny], a podczas gdy Trump był solidny we wsparciu medycznej marihuany, była to legalizacja, której nigdy nie przyłożył" - powiedziała Hilary Bricken, redaktorka Canna Law Blog i partner w kancelarii Harris Moure w Seattle, której praktyka reprezentuje firmy zajmujące się marihuaną.

Bricken, która opisuje Trumpa jako "dziką kartę marihuany", powiedziała Healthline, że jej nadzieja jest taka, że ​​marihuana jest "priorytetem o niskim stopniu egzekwowania w administracji Trumpa i że pozwalają one państwom kontynuować. Ale nie wiem, czy to się stanie. "

Przeczytaj więcej: Jeśli marihuana jest lekarstwem, dlaczego nie możemy kupić jej w aptece? »

Przekazywanie poszczególnych państw?

Jedną z największych obaw dla Bricken i innych zwolenników marihuany jest to, że prokurator generalny Trumpa mógłby pozwać indywidualne państwo za zatwierdzenie inicjatywy marihuany, która jest technicznie niezgodna z prawem federalnym.

"Konsekwencją wyznaczenia bardziej konserwatywnego [prokuratora generalnego], który nie szanuje legalizacji marihuany, jest to, że DOJ może pozwać wszelkie zalegalizowane państwo w sądzie federalnym, aby obalić prawo", powiedział Bricken.

Powiedziała, że ​​będzie to oparte na teorii, zgodnie z którą prawo federalne upokarza prawo stanowe, a legalizacja marihuany w stanie aktywnie koliduje z ustawą o kontrolowanych substancjach federalnych, "chociaż wielu ekspertów ds. Polityki i prawników nie zgadza się z tym i nie wierzy, że DOJ panować. "

Bricken powiedział, że Kalifornia może zrobić dobry cel dla takiego procesu, ponieważ legalny program marihuany stworzony przez Propozycję 64, inicjatywę wykorzystania rekreacyjnego zatwierdzoną 8 listopada, nie została jeszcze wdrożona.

"W przypadku, gdy DOJ pozywa Kalifornię w federalnym sądzie okręgowym i wygrywa, Kalifornia najprawdopodobniej odwołałaby się od tego zwycięstwa do IX Sądowego Apelacyjnego Sądu Apelacyjnego, który nie jest superpotężny", powiedział Bricken. "Jeśli Kalifornia przegra w sądzie apelacyjnym, sprawa trafi do SCOTUS [U. S. Supreme Court] i nikt się nie domyśla, jak by to rozstrzygnęli. Ale jeśli Kalifornia straci tam, prawie wszystkie inicjatywy legalizacyjne zostaną obalone. "

Ale dodała, że ​​jeśli Trump pójdzie po firmy marihuany w stanach, w których jest to legalne, reakcja w kraju, w którym marihuana szybko zyskuje akceptację, będzie szybka i głęboka.

Tutaj jest trochę optymizmu, niektórzy mówią. Departament Sprawiedliwości Obamy był dość agresywny w kontaktach z przestępcami marihuany. To tylko nieco złagodniało w ciągu ostatnich trzech lat jego administracji.

Choć dla wielu wydaje się to być sprzeczne z intuicją, administracja Trumpa mogłaby być lepsza pod względem praw dotyczących marihuany niż Obama przez większość swoich dwóch terminów.

Lub może być znacznie gorzej. To zbyt wcześnie, by powiedzieć.

Armentano z NORML zauważył, że Trump wykazał "ostrą skłonność do podsycania frustracji wyborców i może wziąć pod uwagę fakt, że reforma prawa marihuany okazała się bardziej popularna w tych wyborach niż jeden z głównych kandydatów na prezydenta partii politycznej. "

W końcu, powiedział, odpowiedź na pytanie, co zrobi administracja Trumpa w odniesieniu do marihuany będzie lepiej ujawniona" po tym, jak gabinet Trumpa jest na miejscu, a po tym, jak nowa administracja miała okazję w pełni rozpoznać zmieniający krajobraz polityczny, prawny i kulturowy związany z konopiami indyjskimi."

Przeczytaj więcej: Czy legalizacja marihuany zwiększa wykorzystanie nastolatków? »