Dom Twój lekarz Portrety postępującej stwardnienia rozsianego (MS)

Portrety postępującej stwardnienia rozsianego (MS)

Spisu treści:

Anonim

Chociaż to prawda, że ​​stwardnienie rozsiane jest postępującą, trwającą całe życie chorobą, zmieniło się ogólne jej postrzeganie. Nie jest już uważane za wyrok śmierci lub coś, co natychmiast kończy życie. Dzięki pozytywnym postawom i nowym perspektywom ludzie, którzy od lat żyją z tą chorobą, robią to krok po kroku i radzą sobie z nią dzień po dniu.

George White, 35 - zdiagnozowany w 2008 r.

"Nauczysz się przyjmować guzy, siniaki i fale od środka i na zewnątrz. Nauczysz się radzić sobie z rzeczami w inny sposób i nie wpadać w panikę z powodu drobiazgów. Jedyne, czego nie mogę kontrolować, to to, jak dobrze lub źle chodzę każdego dnia. Ale jedyną rzeczą, którą mam pełną kontrolę nad każdym dniem, jest moja postawa i po prostu wybieram dobrą. "

Cyntia Diaz, 44 - zdiagnozowana w 2005 roku

"Wciąż mogę robić rzeczy sam. Tak, potrzebuję pomocy i dowiedziałem się, że jeśli potrzebuję pomocy, poproszę o nią. Wyzwania są na co dzień. Pewnego dnia mógłbym mieć dobry dzień, a następnego dnia mógłbym mieć zły dzień, ale po prostu akceptuję to, że muszę zwolnić. Muszę być cierpliwy wobec ludzi i ludzie, którzy również muszą być cierpliwi wobec mnie. "

Troy Menzel, 42 - zdiagnozowany w 2005 r.

"Doszedłem do wniosku, że stwardnienie rozsiane nie jest prawie tak straszne, jak myślałem, że to będzie, MS jest życiem. nie jest cudowny, ale tak właśnie jest.

Świat nie zatrzymuje się, gdy masz stwardnienie rozsiane, świat wciąż trwa, wciąż jest muzyka, wciąż są kaczki na stawie, wciąż jest niebieskie niebo, wciąż jest ocean, i jest to jedna z najcudowniejszych inspirujących rzeczy, z którymi się zetknąłem. "

Katherine Gibson, 46 lat - Zdiagnozowana w 2009 r.

" Naprawdę ufałem moim lekarzom i kiedy powiedzieli, że będzie gorzej staje się coraz lepszy, powiedziałem: "Ale będzie lepiej. "Więc po prostu przechodzimy przez to i teraz czuję się w ten sposób. Pojawia się tylko symptom i po prostu podążam tą drogą. "

Michelle Cammel, 47 - Zdiagnozowana w 2000 roku

" Musiałem nauczyć się odmawiać i uczyć się mojego ciała, ponieważ byłem tak przyzwyczajony do chodzenia, chodzenia, chodzenia. Jestem [byłym] szefem kuchni. Pracowałem 13 godzin dziennie na nogach. Musiałem przestać to robić, ale nauczyłem się z tym żyć. Nadal pracuję, wciąż jestem produktywny, a teraz wiem, że słucham swojego ciała. "