Zapytaj D'Mine, jak rozmawia o wielkanocnych cukierkach: idealny dla diabetyków
Spisu treści:
Wesołych Świąt Wielkanocnych, Diabetes Peeps! Oczywiście nadal jesteśmy tutaj z naszą cotygodniową poradą, Zapytaj D'Mine! . Twój gospodarz (weteran typu 1, autor i pedagog diabetologiczny) Wil Dubois odpowiada niektórym fanom koszy wielkanocnych i zajączków … Więc idź dalej i hop hop wskakuj do siebie, by zdobyć się na mądrość, D'Mine > -style.
Masz własne pytania? Napisz do nas na AskDMine @ diabetesmine. com } Virginia, typ 1 z Nowego Jorku, pisze:
Kochani Wil, Jestem Virginia i mam 8 lat. Niektórzy moi mali przyjaciele kłócili się o cukierki i cukrzycę. Papa mówi: "Jeśli widzisz to w kopalni ', to tak." Więc proszę powiedz mi prawdę: dlaczego Easter Bunny nie ma cukrzycy?
Tak, Virginia, pomyślałbyś, że King Pusher z Syropu Kukurydzy z Wyspy Wielkanocnej już dawno rozwinąłby cukrzycę typu 2, ale prawda jest taka, że nie ma cukrzycy. Sądzę, że jest to dobra lekcja przypomnienia w dawno zapomnianym biologicznym fakcie, że ludzie (lub króliki) nie dają sobie cukrzycy po prostu przez to, co jedzą. W końcu gdyby tak było, prawie wszyscy w kraju mieliby to, oprócz trenerów Beachbody. Jeśli mi nie wierzysz, zobacz nasze najnowsze statystyki dotyczące otyłości.
Puf! Otrzymujesz typ 2. Właściwie nic nie ma Puf! na ten temat. Jest to proces tak powolny, że graniczy z nużącym. Typ 2 zwykle trwa latami. Więcej żółwia niż zająca.
A mówiąc o żółwiach, czy oni chorują na cukrzycę? Tak, Virginia, tak. Mają te magiczne geny, przynajmniej niektóre z nich. Podobnie jak nasi kuzyni, koty, psy, krowy, owce, konie, fretki, świnie, żubry, myszy, a nawet ptaki.Och, nawet słonie mogą chorować na cukrzycę. Jak mogłem o tym zapomnieć?Tak, to prawdziwa, cholerna Arka Noego.
Och, a także w wodzie pod kilem. Delfiny też mogą chorować na cukrzycę. Chociaż najwyraźniej mają zdolność "zamknięcia" cukrzycy i wyłączenia. Naukowcy sądzą, że może to być ewolucyjna adaptacja, która pomaga delfinom w czasach głodu. Uważa się, że czasowa cukrzyca utrzymuje wysoki poziom glukozy we krwi, aby podsycić ich potężne mózgi, nawet gdy jest mało jedzenia. Kto wiedział, że głód jest pod wodą? Może to również być kompas, który wskazuje na odpowiedź na odwieczne pytanie: Dlaczego cukrzyca? Być może kiedyś nasi przodkowie byli podobni do delfinów, ale jakoś straciliśmy "przełącznik", który pozwala nam ponownie wyłączyć cukrzycę, kiedy jej nie potrzebujemy.
Tak łatwo zrobisz jutro na galaretce, Virginia, i na miłość boską nie zostawiaj półmisek
monohydratu alloksanu dla Easter Bunny. Naprawdę chcemy, żeby on skakał przez wiele następnych lat. Poza tym, co to jest trochę syropu kukurydzianego raz w roku między przyjaciółmi? Aha, i mówiąc o cukrzycy i cukierku i syropie kukurydzianym …
Adelaide, babcia typu 3 z Ohio, pisze:
Składam wielkanocny koszyk dla mojej małej wnuczki. Ma teraz 8 lat i choruje na cukrzycę typu 1 przez około sześć miesięcy. Chciałabym dostać dla niej jakąś słodką ucztę, ale nie wiem, czy powinienem dostać cukier bez cukru, czy tylko małą amo zwykłego cukierka. Czy możesz mi pomóc?
Hell no! Musisz zapytać jej matkę, nie mnie. Nie znajdę się w środku tego! To powiedziawszy, pozwólcie, że szybko przejrzę kwestię cukru i braku cukru dla wszystkich dorosłych osób z PWD. Jeśli chodzi o słodycze, istnieją zasadniczo trzy sposoby na ich słodzenie: cukier, syrop kukurydziany i bezcukrowe sztuczne słodziki. Cukier, który wszyscy rozumiemy. Syrop kukurydziany jest super-słodkim płynem z przetworzonej kukurydzy, który jest tańszy niż cukier, a z tego powodu jest prawie niemożliwy do uniknięcia w amerykańskiej diecie. Wiele cukierków ma nawet cukier i syrop kukurydziany, a te cholerne rzeczy pojawiają się nawet w bułeczkach hamburgerowych!Syrop kukurydziany traktuje poziom cukru we krwi tak samo jak cukier odmiany ogrodowej, ale może być wyjątkowo szkodliwy dla ludzkiego organizmu. Mimo reklam telewizyjnych przemysłu cukrowego "cukier jest cukrem", zawsze wybieram prawdziwy cukier, biorąc pod uwagę wybór między tymi dwoma.
To nie jest kolumna z poradami medycznymi. Jesteśmy woluntariuszami PWD i otwarcie dzielimy się mądrością zebranych doświadczeń - naszą
już-tam-zrobioną-tą wiedzą z okopów. Ale nie jesteśmy MD, RN, NP, PA, CDE, ani kuropatw w gruszach. Konkluzja: jesteśmy tylko małą częścią twojej całkowitej recepty. Nadal potrzebujesz profesjonalnej porady, leczenia i opieki licencjonowanego lekarza.Zastrzeżenie : Treść stworzona przez zespół Diabetes Mine. Aby uzyskać więcej informacji, kliknij tutaj. Zastrzeżenie