Ludzie, którzy umrą w domu żyją dłużej
Spisu treści:
Większość ludzi wolałaby umrzeć w domu, w otoczeniu bliskich.
Jednak często ich życie kończy się w szpitalu.
ReklamaReklama Według raportu Instytutu Medycyny (IOM) z 2014 r. Osoby zbliżające się do końca życia często doświadczają wielu przejść między ustawieniami opieki zdrowotnej i możliwymi do przyjęcia hospitalizacjami.
Te doświadczenia mogą spowodować fragmentację opieki i stworzyć wyzwania dla pacjentów i rodzin.
Nowe badanie z Japonii sugeruje, że decyzja o śmierci w domu pomaga pacjentom z terminalnym rakiem dłużej żyć.
OgłoszenieZespół badawczy przebadał 2 069 pacjentów. Było 1 582 pacjentów, którzy otrzymali szpitalną opiekę paliatywną, a 487 pacjentów otrzymało opiekę paliatywną w domu.
Ci, którzy zdecydowali się na opiekę domową, żyli dłużej niż ci, którzy zdecydowali się zostać w szpitalu. Analiza została dostosowana pod kątem czynników zewnętrznych, takich jak demografia i charakterystyka kliniczna.
ReklamaReklama Czytaj więcej: Ruch "Prawidłowy, aby spróbować" chce śmiertelnie chory na eksperymentalne leki »
Jakość a ilość
Wyniki, opublikowane w poniedziałek w czasopiśmie Cancer, poszerzają rozmowę o zmianę systemu medycznego w USA i jakość życia w ostatnich dniach życia.
Dr. Jun Hamano, adiunkt na uniwersytecie w Tsukubie, powiedział, że pacjenci i ich rodziny obawiają się, że opieka domowa nie zapewni jakości opieki szpitalnej. Jednak spędzanie ostatnich dni lub miesięcy w domu niekoniecznie oznacza, że życie zostanie skrócone.
"Pacjenci, rodziny i lekarze powinni być pewni, że dobra domowa opieka hospicyjna nie skraca życie pacjenta, a nawet może zapewnić dłuższe przetrwanie", powiedział Hamano w komunikacie prasowym.
Zespół badawczy twierdzi, że wyniki sugerują, że onkolodzy nie powinni się wahać, aby rozważyć opiekę paliatywną w domu dla pacjentów po prostu dlatego, że można zapewnić mniejszą pomoc medyczną.
ReklamaReklama Czytaj więcej: Walka z rakiem u kobiety walczy o prawo do umartwienia »
Opieka paliatywna preferowane podejście
Raport IOM, Dying in America, odkrył, że następuje zmiana w sposobie, w jaki ludzie decydują się spędzić ostatnie dni.
Większość dyrektyw dotyczących opieki z wyprzedzeniem koncentruje się na łagodzeniu bólu i cierpienia.
Reklama Popyt na opiekę rodzinną rośnie. Wynika to częściowo ze starzenia się wyżu demograficznego i skupienia się na jakości życia w stosunku do ilości życia.
Zmienia się także rola opiekunów rodzinnych. Zadania pielęgnacyjne i domowe zostały poszerzone o zadania medyczne i pielęgniarskie, takie jak zapewnienie przyjmowania leków.
ReklamaReklama Wcześniej w tym miesiącu The Washington Post doniosło, że chociaż postęp medyczny może wydłużyć życie danej osoby, wiele z tych środków - w tym CPR, dializa i żywienie - są często bolesne i nie przedłużają życia.
Te pomiary często nie pomagają w podłożu, aby objawy pacjenta mogły pozostać. Jedna z ankiet, o której wspomniał artykuł Post, wykazała, że 85 procent osób twierdzi, że odrzuciłoby dializę, gdyby doznało urazu mózgu.
Przeczytaj więcej: W obliczu śmierci w młodym wieku »
ReklamaPlanowanie z wyprzedzeniem
Jednym z głównych problemów w umożliwieniu terminalnym pacjentom kierowania ich własną opieką na zakończenie życia jest to, że mogą nie móc podejmować własnych decyzji.
"Większość pacjentów otrzyma ostrą opiekę szpitalną od lekarzy, którzy ich nie znają" - stwierdza raport IOM. "Dlatego planowanie opieki z wyprzedzeniem jest niezbędne, aby pacjenci otrzymywali opiekę odzwierciedlającą ich wartości, cele i preferencje. "
ReklamaReklama Podczas gdy powoli zyskuje się na przyczepności, niewiele osób ma dyrektywy dotyczące opieki z wyprzedzeniem, takie jak" nie reanimować "zamówień.
Zgodnie z raportem z 2014 r. Opublikowanym w American Journal of Preventive Medicine, tylko 26 procent z blisko 8 000 badanych osób miało dyrektywy dotyczące opieki z wyprzedzeniem. Najczęstszą przyczyną braku takiej świadomości był brak świadomości.
Ci, którzy mieli dyrektywy o opiece z wyprzedzeniem częściej zgłaszali przypadki chronicznej choroby i regularnego źródła opieki. Ta grupa była zazwyczaj starszymi dorosłymi, którzy mieli wyższy poziom wykształcenia i dochodów. Naukowcy zauważyli również, że dyrektywy dotyczące opieki z wyprzedzeniem były rzadsze wśród osób, które nie były respondentami.
Na blogu Lee Goldberg, dyrektor projektu Pew Charitable Trust poprawiającego opiekę na zakończenie życia, stwierdził, że sondaże pokazują, że ludzie woleliby umrzeć w domu. Jednak 70 procent umiera w szpitalach, domach opieki lub ośrodkach opieki długoterminowej.
"Opieka, którą Amerykanie mówią, że chcą pod koniec życia, różni się znacznie od opieki, którą często otrzymują" - napisał Goldberg.
Grupa Pew zażądała, aby Centra Medyczne i Medicaid obejmowały opiekę paliatywną i opiekę na zakończenie życia w swoim Planie Rozwoju Miar Jakości.