Dom Lekarz internetowy Jak diagnozować czyjś ból?

Jak diagnozować czyjś ból?

Anonim

Według American Academy of Pain Medicine ból przewlekły dotyka ponad 100 milionów Amerykanów. To więcej niż cukrzyca, choroba niedokrwienna serca, udar mózgu i rak połączony. Podwaja również ryzyko samobójstwa. Jednak w przeciwieństwie do większości z tych chorób, nie ma obiektywnego narzędzia diagnostycznego do mierzenia bólu odczuwanego przez pacjenta.

Zamiast tego, pacjenci i lekarze muszą polegać na wysoce zmiennych samoopisach, które oceniają uczucia bólu w skali od 0 do 10. Ponieważ każda osoba doświadcza (i zgłasza) bólu w inny sposób, często trudno jest lekarzom powiedzieć, kto jest naprawdę cierpi i potrzebuje leczenia najbardziej.

reklamaReklama

"Największym wyzwaniem jest to, że nie ma obiektywnych testów" - powiedział dr David Borsook, współreżyser Centrum bólu i mózgu, profesor Harvard Medical School, oraz dyrektor grupy PAIN w Boston Children's Hospital, w wywiadzie dla Healthline. "Oznacza to, że jesteśmy przy kaprysach słuchania pacjenta i zestawów umiejętności diagnostycznych lekarza, lub ich braku. Pacjenci bardzo trudno wyrazić to, co czują i cierpią w krótkim czasie, jaki widzą lekarze. Dla lekarzy są oni pod presją, aby dość szybko zobaczyć pacjentów, a ból jest skomplikowanym procesem. "

To spowodowało problemy dla Leslie, 54, z Fairless Hills w Pensylwanii. Po dwudziestu latach walki z nawracającym rakiem jamy ustnej rozwinęła inny związek z bólem niż większość ludzi. Więc kiedy rozdarła mankiet rotatorów, ból nie wydawał się tak poważny w porównaniu.

"Ciągle pytali mnie w skali od 1 do 10 - i jestem tak przyzwyczajony, że 10 jest bólem z powodu raka języka, że ​​nic nie ma na to wpływu - i ciągle dawałem mu 4 lub 5," powiedział Leslie Healthline.

reklama

"Po prawie roku tego, powiedziałem" wiem, że coś jest nie tak z moim ramieniem. To boli, nie mogę funkcjonować "- powiedziała. Powiedziała więc swoim lekarzom, że jej ból to 9, co ostatecznie skłoniło ich do zamówienia MRI. Skan potwierdził to, co Leslie już wiedział: jej ramię było ciężko ranne i wymagało operacji.

Po drugiej stronie równania pacjent może wyolbrzymiać objawy, aby uzyskać dostęp do leków przeciwbólowych na receptę. Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) donosi, że w 2010 r. Ponad 12 milionów Amerykanów stosowało opioidy na receptę do celów niemedycznych. Takie leki brały udział w 14 800 przypadkach śmierci spowodowanych przedawkowaniem w 2008 r.

ReklamaReklamacja Wielu pacjentów przepisujących opioidy kontynuuje leczenie. mieć problem z nałogiem. Trudność polega na tym, że po drugiej stronie jest wielu pacjentów, którym ogromnie pomagają opioidy i jak odróżniamy …?Dr David Borsook, Center for Pain and the Brain

Borsook twierdzi, że decyzja o zastosowaniu leków opioidowych jest trudną i mocno kwestionowaną decyzją. "Istnieją dobre dane, które pokazują, że wielu pacjentów przepisujących opioidy cierpi na problem uzależnienia" - wyjaśnił. "Trudność polega na tym, że po drugiej stronie jest wielu pacjentów, którym ogromnie pomagają opioidy, i jak odróżniamy, że jesteś osobą reagującą z niskim ryzykiem uzależnienia, lub, że jesteś bezrobotnym lub wysokie ryzyko uzależnienia? "

Jeśli chodzi o opanowanie bólu, nie ma wielu innych opcji farmakologicznych, dodał Borsook. Oznacza to, że naukowcy bardzo potrzebują znaleźć biomarker - dokładny, wymierny znak w ciele, który może powiedzieć lekarzom, którzy doświadczają bólu, jak dużo z nich odczuwa i które terapie będą dla nich najlepsze.

Dowiedz się więcej: Chroniczny ból i sposób jego diagnozy »

Biznes pomiaru bólu

Nowa fala badań w ciągu ostatnich 15 lat otworzyła szereg potencjalnych biomarkerów. Najbardziej znaną nową techniką jest funkcjonalne rezonans magnetyczny (fMRI). Lekarze skanują mózg, aby zmierzyć różnice w przepływie krwi, aby określić, które obszary mózgu są aktywne w określonym czasie. Niektórzy naukowcy, tacy jak Tor Wager z University of Colorado, Boulder i Vania Apkarian z Northwestern University, zaczęli określać, jak ostry i przewlekły ból pojawia się w mózgu za pomocą skanów fMRI.

Dwa rodzaje bólu nie wyglądają tak samo na skanie. Podczas gdy oba obejmują izolację, główny detektor bólu mózgu, ból przewlekły obejmuje również obszary mózgu związane z regulacją emocjonalną.

ReklamaReklama

"Ból jest złożonym, wielowymiarowym doświadczeniem, które wiele badań wykazało, że wymaga wielu regionów mózgu" - powiedział Andy Segerdahl, naukowiec z University of Oxford w wywiadzie dla Healthline. "Postrzeganie i odczuwanie bólu najprawdopodobniej wynika ze zsynchronizowanej komunikacji między wieloma regionami mózgu; nie powstaje z pojedynczej części mózgu. "

Przewlekły ból jest szczególnie trudny, ponieważ jest skomplikowanym stanem, który może mieć wiele źródeł, które wymagają różnych strategii leczenia.

"Myślę, że prawdziwym problemem w przewlekłym bólu jest to, że mało prawdopodobne jest, aby jeden zabieg zadziałał" - powiedział Borsook. "Kiedy bierzesz [jeden zabieg], może on wpływać tylko na jeden z tych obwodów. Może nie wystarczyć, że wpływając na jeden obwód, może mieć efekt domina poprawiania pozostałych. "

Ogłoszenie

Czytaj więcej: Dla pacjentów cierpiących na ból, fizyczne i emocjonalne są ze sobą powiązane»

Jedna firma, Millennium Magnetic Technologies (MMT), już przeszła badania fMRI i wykorzystała je, by zacząć pomagać pacjentom. Wykorzystując skanowanie mózgu pacjentów, którzy zgłaszają przewlekły ból, MMT tworzy serię obrazów ilustrujących ból pacjenta do stosowania w ubezpieczeniach i roszczeniach z tytułu niezdolności do pracy.

ReklamaReklama Chociaż kilka spraw sądowych w Nowym Jorku i Ariznie uznało takie skany za dowód, reprezentują one jedynie wierzchołek góry lodowej.Ponad 95 procent spraw związanych z obrażeniami ciała zostało rozstrzygniętych przed skierowaniem ich do sądu - wyjaśnił Carlton Chen, główny radca MMT.

"Stwierdzamy, że kiedy oskarżeni widzą dokumentację i są pewni, że rzeczywiście istnieją obiektywne dowody bólu i są w stanie to określić, są bardziej skłonni do zawarcia ugody, "Wyjaśnił dr Steven Levy, dyrektor generalny MMT. "Usuwa barierę, która tam jest. "

Chociaż nie wykazuję, że cierpię, nie oznacza to, że nie odczuwam bólu. Emily, pacjent cierpiący na ból z zespołem Kleppela-Feila Taka technologia byłaby przełomowa dla ludzi takich jak Emily, 28, z Berlina, Connecticut. Emily urodziła się z rzadką chorobą zwaną syndromem Klippel-Feil, która spowodowała, że ​​siedem kręgów w jej szyi złączyło się i spowodowało nieprawidłowości w rdzeniu kręgowym. Chociaż bezobjawowo przez większość swojego życia, w wieku 24 lat spontanicznie rozwinęła bóle mięśni i stawów, które rozprzestrzeniały się po lewej stronie jej ciała.

Reklama Z powodu jej wesołej i optymistycznej postawy, ciężko jej było znaleźć lekarzy, którzy poważnie potraktowaliby jej "niewidzialny" ból. "Tylko dlatego, że nie przychodzę i nie histerycznie płaczę - to jest część przewlekłego bólu - nie możesz płakać codziennie, bo wtedy po prostu byłbyś katastrofą", powiedziała Healthline. "Chociaż nie pokazuję, że cierpię, nie oznacza to, że nie odczuwam bólu. "

Zajęło Emily ponad dwa lata, aby walczyć na drodze sądowej i uzyskać zatwierdzenie płatności dla osób niepełnosprawnych. Uważa, że ​​praca MMT może pomóc innym osobom na jej stanowisku.

AdvertisementReklama "Myślę, że byłoby to niezwykle pomocne dla lekarzy, a w sprawach sądowych, gdyby pacjentom było lepiej uwierzyć i nie musieli walczyć tak ciężko o korzyści, na jakie zasługują," powiedziała.

Czy fMRI są gotowe na czas najwyższy?

Pytanie brzmi, czy te techniki obrazowania są na tyle rygorystyczne, aby można je było wykorzystać jako dowód? Obecne testy bólu przewlekłego wykazały dokładność około 92 procent. Oznacza to, że aż 8 procent pacjentów z przewlekłym bólem może jeszcze popaść w pęknięcia. I wciąż istnieją pytania o to, co właściwie oznaczają odczyty fMRI.

"Kwestia rozpoznania neurologicznego charakteru bólu klinicznego, a zwłaszcza przewlekłego, jest o wiele bardziej wymagająca, a jednak nierozwiązana" - powiedział Carlo Porro, profesor fizjologii człowieka na Uniwersytecie w Modenie i Reggio Emilia we Włoszech. wywiad z Healthline. "Wzorce fMRI związane z bólem mogą się różnić w zależności od rodzaju bólu i przyczyny klinicznej. "

Borsook nie uważa, że ​​nauka posunęła się wystarczająco daleko, aby użyć fMRI jako biomarkera chronicznego bólu. "Nie ma wątpliwości, że biomarker nie jest zatwierdzany" - powiedział. "Nie jest rutynowo stosowany w żadnym ośrodku medycznym; nie jest rutynowo stosowany w opracowywaniu leków. Gdyby było coś takiego, byłoby to jak diagnoza dla diabetyków - każdy szpital ją wykorzystuje. Wiem, że pole to nie ma."

Oczekujemy, że to tylko kwestia czasu, zanim inne sądy i inne jurysdykcje zaakceptują to świadectwo neuronaukowców. Ponieważ technologia ta staje się bardziej dostępna, trafi ona do sądów i staje się coraz bardziej akceptowana. Dr Steven Levy, dyrektor generalny Millennium Magnetic Technologies

Dr. Sean Mackey, który przedstawił pisemne argumenty jako biegły sądowy w sprawie dotyczącej chronicznej dolegliwości z powodu bólu, zgadza się z tym. "Te wyniki badań [fMRI] są w ściśle kontrolowanych warunkach laboratoryjnych", powiedział Mackey, szef działu Pain Medicine na Uniwersytecie Stanforda i były prezydent American Academy of Pain Medicine, w wywiadzie dla Healthline. "Jeszcze się nie uogólniają na szeroką populację. Nie jest gotowy do użycia jako kliniczny test diagnostyczny, a już na pewno nie w środowisku medycznym lub prawnym. "

Po prostu nie było wystarczająco dużo testów, wyjaśnił. "Istnieje wiele wyzwań, którym jeszcze nie zajęliśmy się. [Jeszcze] nie zastanawialiśmy się, czy ktoś może to udawać. Po drugie, nie wiemy, czy wzorce aktywności mózgu są reprezentowane w konkretnej sytuacji - czy reprezentują ból? Czy reprezentuje uogólniony emocjonalny niepokój? Niepokój, strach, depresja? "

Kolejnym problemem, który wyjaśnił Mackey, jest to, że ogólne odkrycia neuronauki nie mogą być zastosowane do osób, tak samo jak wiedza, że ​​przeciętna wysokość amerykańskiej kobiety powie ci wysokość jakiejś konkretnej kobiety.

Czytaj więcej: Uważny sposób na pokonanie przewlekłego bólu i uzależnienia od bólu »

Tor Wager jest również niechętny, aby zobaczyć jego pracę jako dowód na poparcie twierdzeń MMT. "Nie wierzę, że analizy MMT zostały zatwierdzone w grupach pacjentów lub opublikowane, i robi to jest niezbędne dla tego konkretnego wykorzystania obrazów mózgu", powiedział Healthline.

Levy utrzymuje, że MMT nie ma zamiaru dostarczać danych badawczych, ale zamiast tego otrzymuje pomoc dla pacjentów cierpiących na ból, którzy potrzebują jej teraz. Ma nadzieję, że wraz z postępem badań będzie on nadal służył poprawie jego pracy.

"Oczekujemy, że to tylko kwestia czasu, zanim inne sądy i inne jurysdykcje zaakceptują to świadectwo neuronaukowców. Ponieważ technologia ta staje się bardziej dostępna, trafi ona do sądów i staje się coraz bardziej akceptowana. "