Dom Szpital online Stres i trauma w ekspresji genów afektywnych w dzieciństwie

Stres i trauma w ekspresji genów afektywnych w dzieciństwie

Spisu treści:

Anonim

Każdego roku prawie milion dzieci w Stanach Zjednoczonych jest ofiarami przemocy fizycznej, wykorzystywania seksualnego lub zaniedbania. W wyniku stresu związanego z wczesnym życiem, istnieje większe prawdopodobieństwo, że później pojawią się lęki, depresja lub agresja. Jednak naukowcy wciąż nie rozumieją w pełni, co czyni te dzieci wrażliwymi.

W nowym badaniu z University of Wisconsin, Madison, który pojawił się w Rozwoju Dziecka, naukowcy odkryli jeden z biologicznych sposobów, w których nadużywanie zmienia mózg. W dziwnym wymiarze, stres w dzieciństwie wydaje się powodować zmiany genetyczne, które sprawiają, że dzieci w mniejszym stopniu radzą sobie z wysokim poziomem hormonów stresu w późniejszym życiu.

reklamaReklama

Naukowcy zebrali 56 dzieci w wieku od 11 do 14 lat, z których 18 miało zapisy z usługami ochronnymi dla dzieci. Aby kontrolować czynniki takie jak status rodzinny, naukowcy ocenili, czy rodzice dzieci byli małżeństwem, jak dobrze opłacali się ich miejsca pracy i jaki poziom edukacji uzyskali. Następnie naukowcy pobrali próbkę krwi od każdego dziecka i przeanalizowali jego DNA.

Dowiedz się więcej o biologii stresu »

Kortyzol: przyjaciel i wróg

Naukowcy przyjrzeli się genowi zwanemu NR3C1, który koduje rodzaj miejsca dokowania hormonu zwanego receptorem glukokortykoidowym. Jego zadaniem jest zaoferowanie miejsca dla jednego z hormonów stresu, kortyzolu, aby połączyć się i komunikować z komórkami. W szczególności badali region promotorowy genu NR3C1, który mówi mu, ile razy można wyrazić siebie i ile receptorów glukokortykoidowych ma wytwarzać. U dzieci, które ucierpiały z powodu nadużywania, te regiony promotorowe ulegały metylacji w znacznie szybszym tempie niż u dzieci, które nie były maltretowane.

reklama

"Metylacja jest procesem biochemicznym, który zasadniczo zamienia geny" na "lub" wyłączone ", wpływając na to, czy geny mogą być wyrażane" - powiedziała Sarah Romens, autorka wiodąca w badaniu, w wywiadzie dla Healthline. "Zauważyliśmy, że maltretowane dzieci miały więcej metylacji miejsc [promotorów NR3C1] … w porównaniu do dzieci nie maltretowanych. Sugeruje to, że maltretowane dzieci mają mniejszą ekspresję NR3C1, co prawdopodobnie skutkowałoby produkcją mniejszej liczby receptorów glukokortykoidowych. "

" Osoby te nie tylko doświadczają więcej szkód fizycznych i emocjonalnych niż inne dzieci, ale mogą również opracować interpretacje, że świat jest niebezpieczny i nieprzewidywalny. W rezultacie dzieci te stają się bardziej narażone na zagrożenia w swoich środowiskach, co może stanowić czynnik ryzyka zarówno dla lęku, jak i agresji. "- Sarah Romens

Kortyzol jest mieczem obosiecznym. Powoduje ona czujność i czujność oraz pozwala ludziom reagować na otoczenie.Im więcej kortyzolu, tym więcej uwagi i koncentracji można poświęcić. Aż do punktu.

reklamaReklama

Po wkropleniu kortyzolu z około 50 procentami receptorów glukokortykoidowych w hipokampie mózgu, więcej kortyzolu spowoduje spadek wydajności. Stajesz się zestresowany, nerwowy lub drażliwy, i masz trudniejsze skupienie czasu. Przy wystarczająco wysokim poziomie stresu doświadczasz lęku i paniki. Długotrwałe narażenie na wysokie poziomy stresu powoduje również inne zużycie ciała, w tym zużycie serca i osłabiony układ odpornościowy.

Im więcej receptorów glukokortykoidowych masz w hipokampie, tym więcej stresu możesz tolerować, zanim cierpisz na skutek działania i rozkładasz się. A więc im bardziej metylowana jest NR3C1, tym mniej receptorów glukokortykoidowych masz, a tym bardziej jesteś podatny na działanie kortyzolu.

Tak to działa na gryzoniach. Aby to potwierdzić u ludzi, naukowcy musieliby zbadać tkankę mózgową dzieci. "Oczywiście, nie jest etyczne, wykonalne lub pożądane badanie tkanki mózgowej żywych ludzkich dzieci" - powiedział Romens. "Jednak nasze dane na temat różnic metylacyjnych u dzieci są bezpośrednio zbieżne z danymi o różnicach metylacji u gryzoni. "

Dowiedz się więcej: 7 niepotrzebnych przyczyn stresu (i sposobu ich uniknięcia) »

To odkrycie może pomóc wyjaśnić, dlaczego osoby z historią nadużywania są bardziej narażone na wystąpienie zaburzeń nastroju. "Nadmierna lub długotrwała ekspozycja na hormony stresu, takie jak kortyzol, może spowodować, że ludzie będą trwale sparaliżowani, czujni i czujni na niebezpieczeństwo", wyjaśnia Romens.

ReklamaReklama W swoim artykule napisała: "Osoby te nie tylko doświadczają więcej szkód fizycznych i emocjonalnych niż inne dzieci, ale mogą również opracować interpretacje, że świat jest niebezpieczny i nieprzewidywalny. W rezultacie dzieci te stają się bardziej narażone na zagrożenia w swoich środowiskach, co może stanowić czynnik ryzyka zarówno dla problemów związanych z lękiem, jak i agresją. "

Sprawa umieralności

Inne niedawne badanie opublikowane w PLOS Medicine analizuje długofalowe skutki stresu i traumy u dzieci.

W badaniu przeanalizowano dane wszystkich dzieci w Danii, urodzonych w latach 1968-2008, wszystkich dzieci w Szwecji urodzonych w latach 1973-2006 oraz losowej próby 89 procent dzieci urodzonych w Finlandii w latach 1987-2007.

Reklama < Spośród wszystkich osób w tej grupie, 189, 094 straciło rodzica przed ukończeniem 18. roku życia. Nawet po kontroli czynników społecznych i ekonomicznych, osoby, które utraciły rodzica, miały o 50 procent wyższe ryzyko śmierci niż osoby, które tego nie zrobiły.

W szczególności dzieci rodziców, którzy zmarli w wyniku nienaturalnej śmierci, były o 84 procent wyższe ryzyko śmierci, podczas gdy dzieci rodziców zmarłych z przyczyn naturalnych miały o 33 procent wyższe ryzyko. Jeśli przyczyną śmierci był samobójca, zwiększył on prawdopodobieństwo naturalnej śmierci dziecka o 65 procent, a śmierć o ponadnaturalną 126 procent.Te efekty utrzymywały się w dorosłości.

ReklamaReklama

"Wiele badań sugerowało, że to niekorzystne wydarzenie życiowe może wpłynąć na długoterminowy rozwój dzieci, wpływając na wiele aspektów życia, a ryzyko śmiertelności jest najtrudniejszym punktem końcowym wszystkich tych efektów, a także w tym samym czasie jest to wierzchołek góry lodowej "- powiedział Jiong Li, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie Aarhus w Danii i główny autor badań, w wywiadzie dla Heathline. "Jeśli wzrasta moralność długoterminowa, to sugeruje, że ta … populacja może mieć w swoim życiu więcej problemów niż sądziliśmy, związanych nie tylko z fizycznym i psychicznym zdrowiem, ale także z innymi aspektami społecznymi, które trwają w ich życiu. dorosłe życie. "

W rzeczywistości Li może dostrzegać długoterminowe skutki odkrycia Romów. "Nasze odkrycia sugerują, że czynniki genetyczne, stres psychologiczny, zmiany w zachowaniu społecznym i wsparcie społeczne mogą znajdować się wśród leżących u podstaw ścieżek" - powiedział Li. "Myślę, że sugerowane mechanizmy biologiczne w badaniu [Romów] są idealnie zgodne z naszymi ustaleniami. [Gen receptora glukokortykoidu] może odgrywać znaczącą rolę w szlaku łączącym niekorzystne lub stresujące wydarzenia życiowe z problemami zdrowotnymi, a nawet trudnościami społecznymi. "

Rozpoznawaj skutki uboczne przewlekłego stresu »